Czy to dziwne, że Marc Romboy nigdy w Polsce nie grał? Zdecydowanie tak, bo mowa tutaj o DJ-u i producencie, którego kariera liczy już kilkanaście lat. Na koncie ma dwa albumy solowe, jedną płytę ze Stephanem Bodzinem i kilkanaście uznanych singli, w tym takie hity, jak „Atlas” czy „Callisto”. A jak Romboy reaguje na fakt, że nigdy nie występował nad Wisłą? „To zdumiewające! Nadal nie mogę w to uwierzyć. Przecież zjeździłem cały świat. Ponad 10 lat temu byłem w Katowicach, ale to było prywatnie – towarzyszyłem koledze, DJ-owi. Było wiele prób, żeby ściągnąć mnie do Polski, ale – z nieznanych mi powodów – żadna nie doszła do skutku.”
Marc Romboy słynie z charakterystycznego brzmienia, które reprezentuje wspólnie ze Stephanem Bodzinem i Oliverem Huntemannem. To połączenie house’u, techno i electro, z mrocznym, świdrującym basem. Romboy stara się jednak trochę od tego dystansować: „ludzie wrzucają nas do jednego worka, ale gdy bardziej się temu przyjrzysz, zobaczysz, że w mojej muzyce jest dużo więcej różnorodności. W dyskografii mam dużo kawałków odbiegających od brzmienia, z którym jesteśmy kojarzeni.”
Wspomniana współpraca ze Stephanem Bodzinem, to nie jedyna kolaboracja, z jakiej znany jest Marc Romboy. Nagrywał on utwory także z innymi producentami, jak choćby Gui Boratto, Matthiasem Tanzmannem czy Thomasem P. Heckmannem. Co więcej, często do współpracy zaprasza wokalistów i tu na liście także mamy bardzo znane nazwiska, jak Robert Owens, Blake Baxter czy Chelonis R. Jones.
Pomimo jednak, że Marc Romboy w Polsce nigdy nie występował, to nie można powiedzieć, że nic go z tym krajem nie wiąże. Jego słynny label, Systematic Recordings, wydał w zeszłym roku EP-kę naszego rodzimego duetu Pol_On. Jak sam mówi: „nadal gram te kawałki i bardzo się cieszę, że podpisałem ten kontrakt. Właśnie rozmawiamy o drugiej EP-ce i mam nadzieję, że znów coś razem zrobimy. Uważam, że Pol_On czeka świetna przyszłość i jeśli nadal będą działać tak, jak działają teraz, to będą tak znani, jak Catz’n Dogz.” Catz’n Dogz, czyli najpopularniejsi na świecie polscy producenci, którzy także mają na koncie remiks dla wytwórni Romboya.
Marc Romboy wystąpi w sobotę 17 marca w klubie 1500m2 w Warszawie. Na głównej scenie towarzyszyć mu będą SLG, Leon i bshosa. Z kolei na drugim parkiecie rządził będzie drum & bass z projektem Sigma na czele. Brytyjczycy karierę zaczęli w 2007 roku i już po dwóch latach mieli w garści tytuł Odkrycia Roku na nagrodach Drum & Bass Arena. Wydają m.in. na Hospital Records, Breakbeat Kaos, LIFE oraz mają na koncie współpracę z DJ-em Freshem, czyli słynny numer „Lassitude”. W 1500m2 supportować będą ich CLS, Alegria i Ant.
