fot. P. Tarasewicz
Nowa płyta Ostrego zawsze jest wydarzeniem. Choć ostatnio artysta trochę zawodził, „GNIEW” wydaje się być powrotem na właściwe tory. Marcin Flint przyznaje, że jego zdaniem Ostry się „wypisał”, więc tekstowo „GNIEW” go nie porywa, docenia za to warstwę muzyczną albumu, stwierdzając, że Adam Ostrowski nagrał najlepszy krążek od „Życia po śmierci”.
Nowy odcinek CGM Rap Podcastu już jutro o 20:00. Póki co zapraszamy do obejrzenia kilkuminutowego fragmentu.