Marika: „Dla szerszej publiczności środowisko reggae i rapu są trochę wyklętymi rewirami”

"Nie do końca serio traktuje się artystów. Nawet jeśli mają coś ciekawego do powiedzenia".


2015.10.23

opublikował:

Marika: „Dla szerszej publiczności środowisko reggae i rapu są trochę wyklętymi rewirami”

Na kilka dni przed premierą nowego krążka zatytułowanego „Marta Kosakowska” Marika odwiedziła studio Dzień Dobry TVN, by w rozmowie z Anną Kalczyńską-Maciejowską i Jarosławem Kuźniarem opowiedzieć o zmianach, jakie zaszły w jej muzyce. Inaczej śpiewam. Już nie pokrzykuję, nie wrzeszczę, tylko wreszcie, wreszcie śpiewam. Mówię delikatnie i ważę słowa – przyznała artystka.

Marika opowiedziała także o nękających ją problemach z muzyczną tożsamością. Czułam, że trochę nigdzie nie przynależę, bo jeśli chodzi o to środowisko muzyczne, w którym funkcjonowałam, to ono się zamyka do jakiejś określonej liczby tematów, które ja zawsze przekraczałam i interesowały mnie różne inne rzeczy i w ten sposób wymykałam się konwencji, w której teoretycznie funkcjonowałam – wyjaśniła artystka. Dla szerszej publiczności środowisko reggae, rapu, są trochę wyklętymi rewirami. Nie do końca serio traktuje się artystów. Nawet jeśli mają coś ciekawego do powiedzenia, to człowiek dorosły – myślący – powie: „ej, to jakieś szczeniackie zagrywki, mnie to nie dotyczy”.

Całą rozmowę znajdziecie pod tym  adresem. Album „Marta Kosakowska” trafi do sprzedaży w najbliższy piątek.

Tagi


Polecane

Share This