Maryla Rodowicz: „Byłam obrażana, Donatan stanął w mojej obronie”

"Za kulisami czasem się dzieją ciekawe sytuacje".


2015.06.16

opublikował:

Maryla Rodowicz: „Byłam obrażana, Donatan stanął w mojej obronie”

Kiedy w niedzielę około południa zadzwoniliśmy do Donatana, by zapytać go o zakulisową szarpaninę, o której od rana trąbiły plotkarskie media powołując się na doniesienia Nowej Trybuny Opolskiej , producent powiedział, że nie przypomina sobie, jakoby kogokolwiek pobił. Wg NTO.pl za kulisami koncertu SuperPremiery w trakcie 52 KFPP Donatan miał uderzyć managera Michała Szpaka.

Po kilku godzinach zmienił jednak zdanie i odniósł się do sytuacji. Wcześniej jednak na temat zamieszania wypowiedziała się Maryla Rodowicz: Donatan stanął w mojej obronie. Byłam obrażana. Zachował się po męsku. Za kulisami czasem się dzieją ciekawe sytuacje – poinformowała swoich fanów artystka. Tak jak napisała Maryla, stanąłem w jej obronie – nie ma co o tym mówić ani się tym chwalić. Media skomponowały aferę, żeby mieć lepszą klikalność i o czym napisać. Walki na śmierć i życie nie było – była mocna wymiana zdań i męska rozmowa. „Szołbiznes” to ciężki świat i dzieją się tu rzeczy, których nie widać na zewnątrz. Pamiętajcie, że niektóre rzeczy nie są tak oczywiste na jakie wyglądają – dodał Donatan.

Wciąż czekamy na oficjalny komunikat managementu Michała Szpaka.
Jak dotąd sprawę krótko skomentował jedynie sam Michał Szpak: Oj Doniu, Doniu… Widać komuś brak tu klasy  przegrywać też trzeba potrafić – tyle w temacie.

Polecane

Share This