Po ostatecznym zakończeniu składowych roszad, łódzki Maze Of Sound wchodzi do studia, by rozpocząć rejestrację utworów na swoją debiutancką płytę. Skupiamy się już tylko na pracy w studio i nagraniu materiału na nasz debiutancki album – mówi Jakub Olejnik, wokalista Maze Of Sound. Chcemy zaprezentować na nim prawie wszystkie utwory, które obecnie gramy podczas naszych koncertów. Bardzo zależy nam na tym, aby na płycie można było usłyszeć nasze oryginalne brzmienie i styl Maze Of Sound. Mamy nadzieję, że nam się to uda. Album przeniesie słuchaczy w świat muzycznej magii, fantazji i groteski, która zderzy się z rzeczywistością. Zaklinacz Deszczu, Szalony Kapelusznik czy Tajemnicza Wiedźma rzucą na nas swoje zaklęcia. Dzięki albumowi Maze Of Sound będziecie mogli zajrzeć i przejść na drugą stronę lustra To nie żart. Wkrótce wypuścimy także singiel promujący nasz debiutancki album. Na razie nie zdradzamy jeszcze jego tytułu.

Po długim okresie niepewności skrystalizował się ostatecznie skład łódzkiej formacji Maze Of Sound. Prezentuje się następująco: Piotr Majewski (instrumenty klawiszowe, skrzypce), Kuba Olejnik (wokal), Rafał Galus (gitara), Bartek Sapota (bas) i Grzesiek Śliwka (perkusja). Menedżerem zespołu została Małgorzata Bajur.

Zespół Maze Of Sound (Labirynt dźwięku) powstał w lutym 2012 roku w Łodzi. Ma już na swoim koncie sukcesy na gruncie rockowych festiwali. W styczniu 2013 Maze Of Sound nagrał EP-kę „Man In The Balloon” zawierającą trzy kompozycje: „Rain Charmer”, „Animal” i „Man In The Balloon”.

Przypominamy także o nowym klipie zespołu, który powstał do utworu „Rain Charmer”. Myślę, że w natłoku teledysków, jaki mamy dziś nasza propozycja będzie ciekawą alternatywą – mówi Kuba Olejnik. Utwór „Rain Charmer” ma dla nas szczególne znaczenie i bardzo zależało nam na tym, zobrazować go w odpowiedni sposób. Zapraszam do obejrzenia – dodaje muzyk.