Wydawnicza matka takich zespołów jak R.E.M. czy Muse postanowiła pobierać opłaty za odsłuchiwanie ich podopiecznych. Mowa tutaj o miesięcznym abonamencie, który zdaniem szefostwa Warnera ma być korzystniejszy od kupowania w sieci pojedynczych utworów lub albumów.

Wszystko wskazuje na to, że wytwórnia nie jest zadowolona z pieniędzy, które spływają do niej z reklam, odtwarzanych w takim Spotify w przerwach między kawałkami.

Prawdopodobnie Warner Music zamierza stworzyć własną platformę muzyczną na której będzie wcielał w życie swoją płatną idee.