Kibice w Toronto świętowali wczoraj upragniony powrót Raptors do własnej hali. Ze względu na koronawirusa cały poprzedni sezon drużyna stacjonowała na Florydzie, rozgrywki sezonu 2019-2020 zawieszono przez pandemię, a po kilku miesiącach kończono w „bańce” w Orlando. Te okoliczności sprawiły, że kibice od ostatniego meczu rozegranego przez Raptors w Scotiabank Arenie minęły blisko dwa lata.
W pierwszym spotkaniu sezonu Raptors podejmowali u siebie Washington Wizards. Będąca w przebudowie, ponadto pozbawiona kontuzjowanego Pascala Siakama drużyna gospodarzy uległa Czarodziejom (93-83), mimo usilnych starań Drake’a, który – jak to ma w zwyczaju – prowokował zawodników rywali. W 2018 roku głośno było o utarczce pomiędzy raperem, a kończącym wówczas karierę w Cleveland Cavaliers Kendrickiem Perkinsem. Raper miał nazwać koszykarza „piep***ną ci*ą”, za co został upomniany przez władze NBA. Teraz Drizzy wdał się w słowną przepychankę z centrem Wizards, pozyskanym z Los Angeles Lakers Montrezlem Harrellem, ale tym razem to nie jemu się oberwało, tylko koszykarzowi, którego ukarano faulem technicznym. Polecamy Waszej uwadze minę Drake’a na poniższym nagraniu.
