Nocny Kochanek z rekordem frekwencji na Pol’and’Rock 2018

Oszałamiająca liczba widzów na koncercie polskiego zespołu.


2018.08.06

opublikował:

Nocny Kochanek z rekordem frekwencji na Pol’and’Rock 2018

fot. Stanisław Wadas / WOŚP

Organizatorzy Pol’and’Rock 2018, jednego z największych darmowych festiwali w Europie, nie mogą narzekać na frekwencję na swojej imprezie. Chyba nikt się nie spodziewał, że rekord zostanie pobity podczas koncertu zespołu Nocny Kochanek. Na tym koncercie bawiło się ok. 700 tys. ludzi.

Zgodnie z informacją, jaką podał Jurek Owsiak na konferencji prasowej dn. 4 sierpnia, podczas naszego piątkowego występu miał miejsce rekord frekwencji, tj. ok. 700 tysięcy uczestników koncertu – napisał zespół na swoim Facebooku. – Pragniemy serdecznie podziękować za profesjonalizm organizatora – Fundacji WOŚP, tytaniczną pracę wykonaną przez Pokojowy Patrol, który reagował na każdy sygnał i przewidywał potencjalne zagrożenia. Żywa barierka pod sceną, strażacy polewający wodą rozgrzaną publiczność oraz ciągła gotowość służb porządkowych sprawiły, że zarówno Festiwalowicze jak i my mogliśmy czuć się bezpiecznie. Rekord, który miał miejsce w takich warunkach to dla nas wielkie wyróżnienie! Dziękujemy Pol’and’Rock Festival! Dziękujemy Jurek Owsiak! Dziękujemy Festiwalowicze! Nocni Kochankowie – Arek, Artur, Kazon, Krzyś i Żurek.

Podczas tegorocznego Pol’and’Rock 2018 wystąpili m.in. Judas Priest, Goo Goo Dolls, In Flames, Soulfly, Lao Che i Hunter.

Polska straż nie schłodzi uczestników Pol’And’Rock Festivalu

Rekordowe w tym roku temperatury dały się we znaki również uczestnikom Pol’And’Rock Festivalu. Jerzy Owsiak zwrócił się do straży pożarnej z prośbą o udostępnienie polewaczek, które mogłyby schłodzić zgromadzoną na terenie festiwalu kilkusettysięczną publiczność. Niestety, służby nie są chętne do wsparcia festiwalowiczów.

I jak tym wszystkim ludziom powiedzieć, że Państwowa Straż Pożarna, która zabezpiecza nasz festiwal, która od trzech lat nie wpuszcza do swojego systemu zabezpieczenia festiwalu ochotniczych straży pożarnych (zawsze były!!!) i nie wpuszcza do swojego systemu ochotniczych straży z Niemiec (zawsze były!!!), a w tym roku, godzinę temu, odmówiła nam, organizatorowi, użycia swoich wozów aby schłodzić wodą rozgrzaną, festiwalową publiczność (zawsze tak było!). Zwłaszcza dziś, kiedy IMGW ogłosiło II stopień zagrożenia upałem! – komentował na swoim fanpage’u Jerzy Owsiak.

Organizator festiwalu zwrócił się bezpośrednio do komendanta lubuskiej straży, pisząc: – Panie Komendancie Przemysławie Gliński! Jest Pan bezlitosny! Jest mi tak smutno, że Pana decyzja jest bezwzględna, niepodlegająca żadnej dyskusji. A częścią tej decyzji był także zakaz przyjazdu do nas Ochotników z Pana rejonu, którzy chcieli nam pomóc! Jeżeli mówimy o podwyższonym ryzyku, to Pan je właśnie stworzył! Pana ludzie, którzy tutaj są, gotowi są do pomocy. Nie pierwszy raz pracujemy na Festiwalu. Super ekipa! Ale rozkaz to rozkaz!

Więcej tutaj.

Polecane

Share This