Jesienią 2012 roku autokar, którym podróżowali po Europie muzycy uległ poważnemu wypadkowi. Dziewięcioro pasażerów, w tym członkowie grupy, trafiło do szpitala. Przez ułamek sekundy stanąłem twarzą w twarz z nieskończonością – wspominał lider Baroness John Baizley.
Grupa wraca w nowym składzie. Obok Baizleya i gitarzysty prowadzącego Petera Adamsa w jej szeregach pojawili się basista Nick Jost oraz perkusista Sebastian Thomson.
Poprzednim albumem Baroness jest wydany przed trzema laty „Yellow & Green”.