Na krążek zatytułowany „ZWO” składa się 12 utworów o prawdziwie ciężkim, rockowym zacięciu. Niewątpliwie będzie to płyta pełna pasji i niespotykanej energii! „ZWO”, to wyjątkowy krążek również ze względu na wielu znakomitych gości, którzy pojawili się w nagraniach, a są to między innymi: Jerzy Styczyński i Adam Otręba (Dżem), Andrzej Nowak (TSA), Wojciech Hoffmann (Turbo), Karim Martusewicz (Voo Voo), Tomasz Kasprzyk, Tomasz Pierzchalski i Marek Raduli.

Z nowego albumu pochodzi utwór „Wciąż Od Nowa” – świąteczny hit, który pojawi się w rozgłośniach radiowych 19 grudnia. Przedpremierowo będziemy go mogli posłuchać na antenie Antyradia już od 12 grudnia!

„Wraz z Zespołem pojawia się na płycie zacne grono gości, którzy dobarwiają całości przedsięwzięcia. Utwór Twój morderca stał się już kolejnym po Piłem z diabłem bruderszaft i Painkilerze kultowym nagraniem MECH-a. Świąteczny  Wciąż od nowa  uzupełnia listę naszych wspaniałych ballad jak Nie widzieć nic czy Daleka droga” – mówi o nowym wydawnictwie Piotr „Dziki” Chancewicz, gitarzysta grupy Mech.

MECH:

Maciej Januszko – wokal

Piotr „Dziki” Chancewicz – gitara

Tomasz „SooLoo” Solnica – gitara basowa

Paweł ‘Rekin” Jurkowski – perkusja

Mech powstał w roku 1977 w Warszawie. Od 1981 roku grupa działała w składzie: Maciej Januszko – gitara basowa, gitara, śpiew, Janusz Łakomiec – gitara, śpiew, Robert Milewski – instrumenty klawiszowe, śpiew, Andrzej Dylewski – perkusja, instrumenty perkusyjne i w tym składzie nagrał dwie legendarne płyty – Bluffmanię i Tasmanię.

W 1987 roku grupa zawiesiła działalność, aby powrócić jesienią 2005 roku brawurową płytą z muzyką do gry „Painkiller”, na której usłyszeć można również kilka starych utworów w nowych aranżacjach oraz nowe, niezwykle dynamiczne kawałki, utrzymane w powracającej konwencji hard i heavy rocka. Na płycie znalazły się także teledyski do utworów „Painkiller” i „Nie widzieć nic”. Mech zagrał  u boku takich gwiazd jak Korn, Black Label Society, Soulfly, a także Black Sabbath czy Uriah Heep. W sierpniu tego roku muzycy zagrali podczas Metal Hammer Festivalu przed Judas Priest!