Od kilku miesięcy zwolennicy ruchu #FreeBritney twierdzą, że jej ojciec przejął pełną kontrolę nad jej życiem. Ostatnio pojawiły się plotki mówiące, że uniemożliwia jej nawet zajście w ciążę.
– Mogę powiedzieć, że to, czy ma dziecko, czy nie, czy wychodzi za mąż, czy nie, nadal jest przedmiotem kontroli. Jej przyjaciele również są prześwietlani. To są przecież bardzo ważne rzeczy. Mówimy o pewnych sytuacjach w stylu „Opowieść podręcznej” i powstrzymywaniem jej przed urodzeniem dziecka. Nie mogę tego szczegółowo opisać i nie powiem konkretnie, ale wiem na pewno, że gdyby nie to wszystko, to już urodziłaby dziecko. Prawdopodobnie jej chłopak byłby teraz jej mężem i miałaby wokół siebie grupę przyjaciół. Nie mogę szczegółowo opisać wszystkich rzeczy, przez które przeszedł Ashgari, ale przeszedł przez piekło, aby w ogóle być z nią – mówiła jedna z osób z otoczenia gwiazdy pop.
Britney postanowiła odnieść się do tych rewelacji. W zamieszczonym na Instagramie filmie wokalistka mówi:
– Cześć. Wiem, że było wiele komentarzy i wiele osób mówiło o mnie wiele różnych rzeczy, ale chcę tylko powiedzieć, że wszystko w porządku. Nigdy nie byłam tak szczęśliwa jak teraz. Wysyłam wam wszystkim dużo modlitw, życzeń i dużo miłości.
Niedługo po tym poście Brit opublikowała także dwa nowe zdjęcia i film, na którym tańczy w swoim domu.
Wyświetl ten post na Instagramie.