A już dzień później, 5 maja grupa wystąpi w warszawskim Hard Rock Cafe. Będzie zła pogoda, głośne granie i rock’n’roll! – anonsuje sam zespół. Specjalnie dla Was przyjedzie mistrz perkusji, muzyk m.in. Shakiry, Paula Gilberta i Richie Kotzena – Jeff Bowders! Dodatkowo amerykańskie brzmienie zapewni nasz inżynier dźwięku prosto z Los Angeles – Junichi Murakawa (współpracował z Soundgarden, Lukatherem, Nine Inch Nails)!
Koncert rozpocznie się o godz. 20.00, a całość poprowadzi dziennikarz radiowej Trójki, Piotr Baron. Wstęp wolny.
Natomiast 7 maja zespół przeniesie się do Bochni, gdzie zagra w Kinie Regis. Koncert rozpocznie się o godz. 20.00, bilety w cenie 20 zł są już w sprzedaży.
Grupa pojawi się także na największych festiwalach: Impact Festival (9.06, łódzka Atlas Arena) oraz na Metal Hammer Festival (27.06, Katowice, Spodek).
„Świat świętych krów”, bo taki tytuł będzie nosić nowy krążek, nagrany został w Los Angeles, a inżynierem dźwięku został sam Jun Murakawa. Zespół nagrywał płytę w czterech studiach w LA: Bastard Ranch Studio, Stagg Street Studio, LAFX Studio, a także w studio Paula Gilberta. Na krążku pojawia się również grono znakomitych gości specjalnych: Paul Gilbert, (Mr. Big), Dave Filice (The Rembrandts) oraz Jeff Bowders.
Płytę promuje klip do utworu „Sezamie mój”. To według mnie najbardziej dojrzały utwór na płycie – opowiada Adam Malicki. Już nad samą harmonią bardzo długo się zastanawiałem, aby zastosować możliwie wiele środków muzycznych, które wprowadzą słuchacza w melancholijny nastrój. W całym numerze panuje również atmosfera niepewności za sprawą wysublimowanych partii wokalnych Adama Wolskiego, jak i naturą harmoniczną i rytmiczną utworu. Z drugiej strony refreny są jak wielka prośba o otwarcie „Sezamu” – mocne brzmienie i pochody melodyczne zainspirowane (trochę nieświadomie!) „Stairway To Heaven”.
Nagrywanie teledysku odbyło się w Katowicach. Musieliśmy się stawić z samego rana, co dla rockmanów nie jest łatwe. Na początku reżyser Darek Świtała postanowił nagrać grający band, a potem dopiero śpiewającego Adama. Co prawda pierwsze ujęcia nie były zbyt energetyczne, ale za sprawą odkręcenia gałki głośności i rozgrzania mięśni, uzyskaliśmy zadowalający efekt. Następnie były też nagrania tancerek brzucha, byliśmy pod wrażeniem! Co prawda Adaś wygląda jak twardziel na nagraniach z Marianem (sową), ale pierwszy kontakt z puchaczem nie jest uchwycony na taśmie. Mieć takiego wielkiego ptaka na ręku to nie lada wyzwanie!
Nowy krążek ONE jest bardziej zwarty stylistycznie niż debiutancki „Njoyin’” (2012 r.) i jak sam zespół zapowiada, jest też bardziej żywiołowy: Płyta utrzymana jest w bardziej vintage`owym stylu. Amerykański inżynier dźwięku sprawił, że ma dużo przestrzeni i brzmi bardziej naturalnie niż ostatnia. Nowy album jest również bardziej dynamiczny. Nowego wymiaru kompozycjom ONE dodała też wokalna charyzma Adama Wolskiego.
Grupa ma także na koncie krótką trasę koncertową po USA, w ramach której wystąpiła w Hollywood (Whisky a Go Go), Las Vegas (Adrenaline) i Ramonie, (u boku Grega Howe’a). Natomiast w Polsce zespół zagrał m.in. w Studio im. Agnieszki Osieckiej w Trójce, na warszawskich Juwenaliach, grupa supportowała również zeszłoroczne koncerty Black Label Society.
