Ostróda Reggae Festival z pierwszymi gwiazdami

Festiwal odbędzie się w tym roku zaskakująco wcześnie.


2018.02.13

opublikował:

Ostróda Reggae Festival z pierwszymi gwiazdami

foto: P. Tarasewicz

Ostróda Reggae Festival pozostaje w swojej dotychczasowej lokalizacji, czyli na terenie Czerwonych Koszar. Zmienia się natomiast termin. Fani przyzwyczajeni do sierpniowej odsłony imprezy muszą zmienić plany urlopowe i wakacyjne, ponieważ ostródzka impreza odbędzie się w dniach 5-8 lipca. Jej pierwszymi gwiazdami będą Gentleman (na zdjęciu), Dub Inc. oraz Jesse Royal.

Gentleman (Niemcy), Red Stage, 8.07.2018

Urodził się w Osnabrück, ale swoje pierwsze kroki sceniczne stawiał na Jamajce, gdzie wyjechał jako siedemnastolatek. Dziś jest bez wątpienia jednym z najważniejszych artystów reggae. Po trzech latach powraca do Ostródy.

Zafascynowany muzyką Boba Marley’a oraz kulturą karaibską, po powrocie do Niemiec nawiązał współpracę z zespołem Freundeskreis, a następnie hip-hopowo-reggae’owym kolektywem Silly Walks Movement. Jego kariera nabrała tempa po wydaniu debiutanckiej płyty „Trodin on”, która zwróciła uwagę krytyki i zwiększyła zainteresowanie artystą w całej Europie. Kolejny album ,,Journey to Jah” jedynie ugruntował coraz silniejszą pozycję Gentlemana, którego utwory „Dem Gone” czy „Leave us Alone” weszły do kanonu muzyki popularnej.

Gentleman wykonuje swoje piosenki w języku angielsku lub w patois – kreolskim dialekcie używanym na Jamajce. Śpiewa o pokoju, miłości, nadziei oraz rzeczywistości, która go otacza. Jego uniwersalny przekaz trafia do fanów na całym świecie.

W 2014 roku ukazała się jego dziesiąta płyta, „MTV Unplugged”, pierwszy w historii cyklu MTV album reggae. Otworzyła nowy rozdział w jego karierze. Kolejne projekty jak „Symphonical” z polską orkiestrą sprowokowały artystę do poszukiwań brzmień na pograniczu reggae i muzyki klasycznej.

Gentleman wystąpił w filmie dokumentalnym “Journey to Jah”, w którym z Włochem Alborosie opowiadają o swojej twórczości i życiu na Jamajce.

2016 to czas płyty „Conversations”, stworzonej w duecie z Ky-Mani Marley’em. W ub. roku ukazał się ostatni album „The Selection”, zawierający największe przeboje artysty z minionych 20 lat kariery. Ostatni jego koncert w Polsce, grudniowa wizyta w Warszawie w ramach trasy „MTV Unplugged”, wyprzedał się na kilka miesięcy przed wydarzeniem.

Dub Inc. (Francja), Red Stage, 6.07.2018

Są symbolem sukcesu idei „zrób to sam” w reggae oraz globalnym fenomenem muzyki korzeni z Francji. Można być pewnym, że znów w Ostródzie rozgrzeją scenę do czerwoności.

Dub Inc. (wcześniej jako Dub Incorporation) powstali we francuskim Saint-Etienne w 1997 roku na bazie historii wspólnej dla wielu innych grup. Ekipa przyjaciół zgromadziła się wokół wspólnej pasji – muzyki. Od wielu lat koncertują na całym świecie, regularnie grając przed dziesiątkami tysięcy widzów, rozpalając scenę na największych europejskich i francuskich festiwalach, porywając publiczność z Ameryki Południowej, Afryki i Indii. Pomimo nieobecności w głównych mediach, ich teledyski w ciągu kilku dni zyskują setki tysięcy wyświetleń, a na portalach społecznościowych śledzi ich prawie pięćset tysięcy fanów. Zawsze podążali własną drogą, budując swoją dyskografię z pasją, talentem i skupieniem. Być może dlatego od lat są najlepszymi ambasadorami francuskiego reggae na świecie.

Ich charakterystycznym znakiem są wspaniale zharmonizowane głosy dwójki wokalistów – Bouchkoura, którego styl to mieszanka reggae i orientalnych zaśpiewów oraz Komlana, który emituje energię i siłę ragga dancehall.

Grupa trzykrotnie zdobyła francuską nagrodę muzyczną Victoires du Reggae. W 2016 roku powrócili z szóstym albumem „So What”. Utwory inspirowane są mrocznymi wydarzeniami, które miały miejsce we Francji w czasie jego powstawania. Zawiera też dużą dawkę optymizmu i apeluje o miłość i szacunek dla sąsiadów, kimkolwiek są. Jako synowie imigrantów, którzy budowali swoje życie we Francji i którym rodzice przekazali znaczenie wspólnoty, szacunku i solidarności, członkowie Dub Inc są dowodem na to, że możemy osiągnąć piękne rzeczy tylko razem, zjednoczeni duchem. „So What”, z mieszanką wpływów dancehall, hip-hopu i elektroniki, jest czystym albumem reggae, zachowującym wartości tego zbuntowanego, duchowego i uniwersalnego gatunku muzycznego. W charakterze gości usłyszysz na płycie włoskich bliźniaków z Mellow Mood i francuskiego wokalistę Naâmana.

Jesse Royal (Jamajka), Red Stage, 6.07.2018

Jeden z odnoszących największe sukcesy jamajskich artystów nowego pokolenia zaprezentuje w Ostródzie swój długo oczekiwany debiutancki album „Lily of Da Valley”.

Jesse urodził się w 1989 roku i zanim przeniósł się do Kingston pod koniec lat 90., dorastał na wzgórzach Maroon Town i District of Orange. W szkole bardzo zaprzyjaźnił się z Danielem „Bambaatą” Marley’em (synem Ziggy Marley’a), który okazał się paliwem dla jego muzycznego ognia. Jesse wyjechał zagranicę, aby dalej się kształcić i po powrocie do domu nawiązał kontakt z innym kolegą z liceum, synem światowej sławy producenta Philipa „Fattisa” Burrella, Kareemem „Remusem” Burrellem. Wraz z innymi stworzyli nowy muzyczny ruch, który łączył podobne poglądy na temat kondycji społecznej Jamajki. Jesse szybko przykuł uwagę ojca Kareema. Fattis okazał się być nieocenioną inspiracją w studiu i poza nim, „jedną z najbardziej wpływowych osób, jakie kiedykolwiek spotkał”.

Zgodnie z tradycją wojowników reggae, którzy byli przed nim, Jesse Royal został obdarzony głosem, który odzwierciedla ból i strach uciskanych i pragnących uwolnić się od systemu. Jego kreatywne, prowokujące do myślenia teksty były porównane do rewolucyjnej liryki Petera Tosha. W 2014 roku Razem z Washy Fire z Major Lazer wypuścił niezwykle popularny mixtape „Royally Speaking”.

Po serii udanych singli, jak „Finally” czy „Cool & Deadly” (produkcja Damian Marley), w 2017 roku Jesse Royal nagrał swój debiutancki album „Lily of da Valley”, wydany przez Easy Star Records. Płyta znalazła się na szczycie listy Billboard Reggae Albums.

Album ukazuje miejsce, w jakim obecnie jest muzyka jamajska, płynne połączenie klasycznych korzeni ze współczesną produkcją i znakomitą muzykalnością. Muzyka Jesse rozwija się niekonwencjonalnie, jednocześnie utrzymując związek z bogatą historią reggae. Dlatego często denerwuje się, gdy umieszcza się go w ramach ruchu nazwanego „Reggae Revival”. On nie ożywia przeszłości – jest mocno zakorzeniony w tym, co tu i teraz, myśląc o przyszłości. Wielokrotnie koncertował w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Europie, grając na największych festiwalach reggae. Po raz pierwszy wystąpi podczas Ostróda Reggae Festival.

Polecane

Share This