Peja o nakładzie nowego wydawnictwa: „Trochę strzelamy sobie w kolano”

Peja kończy kilkudniowe odliczanie.


2020.02.07

opublikował:

Peja o nakładzie nowego wydawnictwa: „Trochę strzelamy sobie w kolano”

fot. mat. pras.

Od kilku w dni w mediach społecznościowych Rycha pojawiały się posty odliczające do piątku. Fani liczyli na pierwszy singiel zapowiadający epkę „2050”, tymczasem dostali projekt okładki, datę premiery i rozpoczęcia preorderu. Można powiedzieć, że to niewiele, ale Peja zapewnia, że wszystko jest w pełni przemyślanym procesem i sugerujemy, by mu zaufać.

Raper dołączył do posta przedstawiającego okładkę dłuższą wypowiedź, w której wyjaśnia, w jaka będzie wysokość nakładów poszczególnych wersji „2050”, wprowadza w klimat wydawnictwa, choć jednocześnie nie zdradza żadnych szczegółów, komentuje to, czy decyzja o przygotowaniu 5020 egzemplarzy jest dobrym pomysłem, a także podaje dwie daty – premiery oraz odpalenia preorderu. Poniżej znajdziecie wypowiedź Rycha.

Przedstawiamy wam oficjalny front okładki zbliżającego się krążka 2050. Nasz mini album wyprodukowany wespół z Magierą ukaże się w limitowanym fizycznym nakładzie 5020 sztuk już 27/03/20. Epka, którą wspólnie zrobiliśmy dostępna będzie jedynie na stronie www.pejaslumsattack.com aż do wyczerpania zapasów. Nie będzie żadnego dotłaczania, wznowień etc. Trochę strzelamy sobie tym w kolano, bo materiał jest mocny, równy i chwyci za serca naszych najbardziej zatwardziałych wyznawców, a co za tym idzie, sprzedażowo moglibyśmy zaszaleć. Dla spóźnialskich pozostaną odsłuchy na YT i różnych platformach streamingowych. Aby nie dać się zwariować traktujemy to jako warm up przed zapowiedzianym długogrającym krążkiem o nazwie „Black Album”.

Sama nazwa inspirowana jest zagrożeniem spowodowanym zmianami klimatycznymi przewidzianymi na rok 2050. Innymi słowy tytuł można tłumaczyć jako zmianę klimatu. Zmiana klimatu? Muzyka? Flow? Teksty? Energia? Na to nie jestem sam w stanie odpowiedzieć, bo nie ja będę oceniał to, co zrobiliśmy. Myślę, że fani starego Rycha nie będą zawiedzeni – a będzie to stary, dobry Rychu w swojej sile wieku plus… No właśnie – nie będę spojlerował retoryki ani tematów głównych tzw. dzieła 🙂 I choć zmiana klimatyczna wiąże się z niebezpiecznym dla Ziemi ociepleniem, paradoksalnie my klimatu na płycie NIE ZAMIERZAMY OCIEPLAĆ.

Co się za tym kryje? Będę ch***m i zostawię was z tym aż do premiery. Namiastką epki jest kawałek „W imię zasad”, który prawdopodobnie ukaże się w wersji deluxe – tego typu edycję przewidujemy w ilości 2020 (a jakże) egzemplarzy. Pozostałe 3 koła to wersja standard.

Jeśli dożyjemy, to w 2050 roku każdy z nas będzie liczył sobie po 74 lata. Życzę nam, abyśmy tworzyli z Tomkiem aż do samego końca:) Pierwsze 20 lat współpracy już za nami.

Okładka autorstwa Boomskiego koncepcjonalnie wpisuje się w zamysł tytułu. No dobra… Trochę ujawnię. To nie będzie płyta o ekologii czy ratowaniu planety. Wymyśliliśmy z Marcinem pojechany, futurystyczny klimat wybiegając nieco w przyszłość. Każdy z was może dowolnie zinterpretować cover. Oczywiście nie da się uniknąć nawiązań do Wuhan czy „Blade Runnera”, ale to świadomy zabieg. Myślałem nawet nad jednym orientalnym podkładem. Jako delikatne nawiązanie do estetyki, jaką proponujemy. Jest nawet temat. W końcu sztuki walki nigdy nie były mi obce:) Start preorderu 14/02/20. W następnych dniach podamy dokładną godzinę i wszelkie niezbędne informacje. W momencie uruchomienia preorderu poznacie najpewniej gotową tracklistę (tytuły poszczególnych kawałków wciąż pozostają niewiadomą) i wszelkie niezbędne informacje na temat muzyki oraz wersji krążków wraz z pakietami. Tego dnia ruszy również preorder reedycji kultowego albumu Peja/Slums Attack – „N.O.J.A.”. Nie wku****ajcie się za bardzo, że wielkie odliczanie zaowocowało tylko i wyłącznie premierą projektu okładki 🙂 Warto czekać – a ja z chęcią będę obserwował narastająca gorączkę. Jak na razie klimat mamy srogi. Pozdro – Rich.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Peja Slums Attack (@pejaslumsattack)

Polecane

Share This