Już we wrześniu Pezet zapowiadał, że wróci do gry. Zaczęło się od… powrotu na Instagram, gdzie pojawił się fragment nowego utworu, w październiku w rozmowie z Marcinem Flintem raper mówił o planach wydania EP-ki.
Chętnie podjąłbym decyzję o nagrywaniu longplaya. Zwłaszcza, że muzyki by starczyło na naprawdę długą płytę, a jej spójność i konsekwencja, nie pozostawia wątpliwości, że to by w tej formule zagrało. Tylko mi to nie idzie dobrze jak kiedyś, strasznie się wkurzam, jak nie mogę do tej znakomitej muzyki pisać –
zdradzał wówczas artysta.
We wtorkowy wieczór na fanpage`u Pezeta pojawił się post z kawałkiem „Ostatni track” z 2013 roku. Jednak nie ostatni. W tym tygodniu nowe rzeczy – skomentował artysta.
Od wydania poprzedniego albumu Pezeta „Radio Pezet. Produkcja Sidney Polak” we wrześniu miną cztery lata.