Prezydent Warszawy przypomina sytuację, w której domagał się od DJ-ek zmiany muzyki

Rafał Trzaskowski wykazał się dystansem.


2021.02.22

opublikował:

Prezydent Warszawy przypomina sytuację, w której domagał się od DJ-ek zmiany muzyki

fot. Instagram / @trzaskowskirafal

Pół roku temu sieć obiegło nagranie zarejestrowane w jednym z warszawskich klubów, w którym Rafał Trzaskowski bawił się ze znajomymi. Prezydent Warszawy apelował w nim do DJ-ek, by zmieniły muzykę.

Moje miasto, weźcie troszeczkę pod uwagę. Puść odrobinę funku. Na chwilę, bo tu wszyscy chcą wam zrobić krzywdę – prosił wówczas Trzaskowski, dodając, że nie ma nic do muzyki, którą proponują DJ-ki, ale po prostu chce posłuchać czegoś innego. Zapis zabawnej sytuacji znajdziecie poniżej.

Teraz polityk wraca do nagrania sprzed pół roku, wykazując się przy tym dystansem, który zawsze cenimy o osób na wysokich stanowiskach. Trzaskowski opublikował na swoim instagramowym profilu zdjęcie, na którym ma koszulkę Jamiroquai, co idealnie komponuje się z hasłem „puść odrobinę funku”. Prezydent Warszawy zachęca w ten sposób do pozostawania w domach.

Najlepiej zostać w domu. Nikt nie zmienia muzyki – śmieje się polityk.

Sprawdź także: Pamiętacie jeszcze samochodowych magików z Pimp My Ride? Właśnie odpicowali Rolls-Royce’a Justina Biebera

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Rafał Trzaskowski (@trzaskowskirafal)

Tutaj możecie zobaczyć rozmowę Rafała Trzaskowskiego z DJ-kami w warszawskim klubie:

Rafał Trzaskowski musiał uznać wyższość Andrzeja Dudy w drugiej turze ubiegłorocznych wyborów prezydenckich. Wśród artystów, którzy publicznie popierali jego kandydaturę, była m.in. Kayah.

Z Rafałem Trzaskowskim, mimo że uczęszczaliśmy do tej samej podstawówki, spotkałam się tylko raz – niecałe 2 lata temu. Przyszedł wraz z rodziną na mój świąteczny koncert, po którym podeszli do mnie, by pogratulować występu i złożyć świąteczne życzenia. Pojawili się bez obstawy, a jego wizyta obyła się bez anonsu służb specjalnych, choć był już włodarzem stołecznego miasta. Pomyślałam wtedy, że jako osoba na państwowym stanowisku, wciąż potrafi być zwykłym człowiekiem, normalnym obywatelem, bez manii wielkości i strachu przed ludźmi. Stanęła przede mną zwykła, ciepła, miła i serdeczna rodzina – pisała tuż przed drugą turą wyborów artystka.

Kampanii wyborczej Trzaskowskiego towarzyszył spot, w którym wykorzystano muzykę Auera z kawałka „Nauczysz się czekać” Pezeta. Numer trafił na wydaną w 2019 „Muzykę współczesną”.

Każdy X ma znaczenie. Ale ten TWÓJ ma teraz największe – zachęcali przy okazji publikacji materiału sztabowcy Trzaskowskiego.

Polecane

Share This