Od samego początku w sprawie wrocławskiego koncertu Prince`a na zakończenie Euro 2012 nic nie było pewne. Informację o imprezie potwierdziła co prawda firma zarządzająca tamtejszym stadionem oraz prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz, ale wiceprezydent Michał Janicki zaznaczał: „Nie możemy podać cen biletów, bo umowa nie została jeszcze podpisana. Chcemy, żeby jeszcze w marcu pojawiły się w sprzedaży”.

Jak się dowiedziała „Gazeta Wrocławska”, jeszcze kilka dni temu menedżer artysty kontaktował się z urzędnikami w sprawie podpisania umowy. Prosił, by ci nie zwlekali z decyzją i rozpoczęli sprzedaż biletów.

Ostatecznie jednak do koncertu nie dojdzie. – Okazało się, że artyście nie pasował ten termin [chodzi o 29 czerwca – red.] – powiedział „Gazecie Wrocławskiej” Paweł Czuma, rzecznik prasowy prezydenta Dutkiewicza. – Na Euro nie wystąpi, ale w późniejszym terminie już tak. Musimy to ustalić z Prince`em.