Z dużymi koncertami dużych gwiazd nie organizowanych przez duże agencje koncertowe jest… zawsze podobnie. Wtedy obowiązki organizatora przejmuje miasto (lub np.: jakaś spółka) a całą robotę powierza jakiemuś mniejszemu zazwyczaj organizatorowi. A my dowiadujemy się o całym przedsięwzięciu z tzw. przecieków. A to jakiś urzędnik nie wytrzyma ciśnienia i pochwali się komuś, a to operator jakiegoś stadionu czy hali, na którym planowany jest koncert wystrzeli z nowiną, że „wszystko jest już zapięte na ostatni guzik”. Czasem jest, a czasem wychodzi z tego guzik 😉
Dziś rano wypłynęła informacja, że Prince wystąpi na stadionie we Wrocławiu. W ostatni weekend czerwca – w piątek lub sobotę, 29 lub 30. Oficjalnego potwierdzenia lub dementi nie ma. Przynajmniej w tej chwili.
Prince niedawno gościł w Polsce. W minionym roku na Openerze dał spektakularny, ponad dwugodzinny koncert bisując z pięć czy siedem razy. Schodząc ze sceny, wyraźnie podekscytowany „odgrażał się”, że tu jeszcze wróci. Ale tak, to mówi każdy 😉
Wróci?
UPDATE:
„Prince przyjedzie do Polski” – taką informację potwierdziła firma zarządzająca wrocławskim stadionem. Koncert ma się odbyć 29 czerwca 2012 roku.
Informację taką potwierdził również prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. Prince będzie kolejną, po George`u Michaelu gwiazdą, która zagra na Stadionie Miejskim we Wrocławiu.
„Nie możemy podać cen biletów, bo umowa nie została jeszcze podpisana. Chcemy, żeby jeszcze w marcu pojawiły się w sprzedaży” – mówi Michał Janicki, wiceprezydent Wrocławia.
