Quebonafide o Macu Millerze: „Największa inspiracja”

Polscy artyści żegnają zmarłego wczoraj rapera.


2018.09.08

opublikował:

Quebonafide o Macu Millerze: „Największa inspiracja”

foto: mat. pras.

Mac Miller zmarł wczoraj w swoim domu w kalifornijskim San Fernando Valley. Prawdopodobną przyczyną śmierci 26-letniego artysty było przedawkowanie narkotyków. Mac był inspiracją dla wielu artystów po obu stronach Atlantyku. Post Malone napisał wczoraj, że gdyby nie Miller, nie dotarłby do miejsca, w którym znajduje się obecnie. Młodego rapera wspominają także artyści z Polski.

Byłem i jestem fanem. Mieliśmy nawet razem działać. Męczyłem go w tej sprawie od kilku lat na Snapchacie. W końcu dał się przekonać, zajarał się kawałkiem „San Escobar”, był entuzjastycznie nastawiony i dostał ode mnie paczkę bitów parę tygodni temu – napisał na Instagreamie P.A.F.F.

Quebonafide wspomina Maca Millera jako swoją największą inspirację. – Postać, bez której nie byłoby w moim życiu tego wszystkiego co jest teraz. Chciałbym żeby każdy kto tytułuje się jako fan tego co robię, zapoznał się z jego sylwetką, bo nie było dla mnie muzycznie nikogo tak ważnego. Czuję się jakby zmarła cząstka mnie, jakby zmarł mój rok młodszy mentor, jakby zmarł mój przyjaciel. Wyparowało moje ostatnie marzenie i nadzieja na nagranie kawałka albo chociaż zamienienie kilku słów z tym gościem. Nigdy nie przestałem się o to starać i z pełnym przekonaniem mówiłem, że to zrobię. Nie zrobię. Jestem kompletnie zdruzgotany – napisał raper.

Mielzky nie ma wątpliwości, że śmierć Maca Millera jest dużą stratą dla hip-hopu. – Zmiotło mnie. Jeszcze po tak dobrej płycie – napisała na Instastory Ad.M.a.. Wspomnienia pojawiły się również na stories m.in. Solara i Otsochodzi.

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Larrego słuchałem tak dużo i długo, że mam wrażenie jakby zmarł ktoś z rodziny. Jeden z moich ulubionych artystów.

Post udostępniony przez W.E.N.A. (@wudoe)

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Rest in Peace ❤🙏🏻

Post udostępniony przez Spinache (@spinache.music)

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Mega szkoda typa… topka raperów ostatnich lat, pomyślnych wiatrów ✌ #macmiller #ripmacmiller

Post udostępniony przez braindeadslon (@braindeadslon)

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

[*] 🙁 @macmiller

Post udostępniony przez Młody M (@mlodyem)

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

RIP Mac Miller. . Byłem i jestem fanem. Mieliśmy nawet razem działać. Męczyłem go w tej sprawie od kilku lat na Snapchacie. W końcu dał się przekonać, zajarał się kawałkiem San Escobar, był entuzjastycznie nastawiony i dostał ode mnie paczkę bitów parę tygodni temu. Był przemiłym gościem. Narkotyki to gówno. Oby tam było mu lepiej. 🙏🏻 . I was and still am a fan. We were supposed to work together. I was spamming him with beats for a few years on Snapchat. Eventually he said yes and was stoked to do it. He told me San Escobar was dope and wanted to collab. I sent him a couple of beats a few weeks ago. Mac was incredibly nice. Drugs are shit. I hope he feels better on the other side. 🙏🏻

Post udostępniony przez P.A.F.F. (@paff.wav)

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Moja największa inspiracja. Postać bez której nie byłoby w moim życiu tego wszystkiego co jest teraz. Chciałbym żeby każdy kto tytułuje się jako fan tego co robię zapoznał się z jego sylwetką, bo nie było dla mnie muzycznie nikogo tak ważnego. Czuję się jakby zmarła cząstka mnie, jakby zmarł mój rok młodszy mentor, jakby zmarł mój przyjaciel. Wyparowało moje ostatnie marzenie i nadzieja na nagranie kawałka albo chociaż zamienienie kilku słów z tym gościem. Nigdy nie przestałem się o to starać i z pełnym przekonaniem mówiłem, że to zrobię. Nie zrobię. Jestem kompletnie zdruzgotany. Dziękuję za wszystko Mac, Twoja muzyka była ze mną od samego początku, od Twojej pierwszej płyty, we wszystkich dobrych i złych momentach. Nigdy w nią nie zwątpiłem. Spoczywaj w pokoju. „YOU ARE MY TRUE SOULMATE MAN, YOU REALLY ARE”.

Post udostępniony przez QUEBONAFIDE (@quebahombre)

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

RIP MALCOLM Ja pierdole…

Post udostępniony przez LehuLeh (@lehuleszner)

Polecane

Share This