instagram.com/schwestaewa/
Ewa Müller, wcześniej Ewa Malanda, a tak naprawdę wszystkim znana jako Schwesta Ewa, polska raperka ciesząca się dużą popularnością za naszą zachodnią granicą, trafi do więzienia.
Przypomnijmy, że Schwesta Ewa znana jest z mocnych tekstów, mówiących o jej trudnej przeszłości, kiedy to przez lata była zmuszana do prostytucji. Ten prosty, bezpośredni przekaz przyniósł jej milionowe odtworzenia na YouTube i ponad pół miliona fanów na Instagramie.
Jak się jednak okazało, mocne teksty i gangsterska poza to nie tylko elementy wizerunku. Müller przez ostatnie miesiące sądzona była za oszustwa podatkowe, handel ludźmi, stręczycielstwo i pobicie. Ostatecznie pod koniec 2018 roku, została skazana na 2,5 roku więzienia za zdefraudowanie 60 tysięcy euro. Wyrok jednak odroczono ze względu na fakt, ze raperka była w ciąży. Po urodzeniu Aaliyah Jeyl’i spekulowano, że Schwesta Ewa trafi do ośrodka, w którym będzie mogła przebywać ze swoją córeczką. Wniosek o przebywanie w takim ośrodku został odrzucony i w ciągu najbliższych dni Ewa musi stawić się do więzienia. Sama. Jej ośmiomiesięczną córką mają się zająć jej najbliżsi.
W rozmowie z niemieckim Bildem, Schwesta powiedziała, że nierozumie takiej decyzji.
„Jestem matką. Do tego zachowuję się wzorowo. Nie mogę w to uwierzyć” – powiedziała Müller