fot. mat. pras.
Przed tygodniem niespodziewanie dostaliśmy wspólny krążek Palucha i Słonia. Słuchacze spodziewali się wieści na temat solowych wydawnictw raperów, ale zamiast tego na rynku pojawił się kooperacyjny album. Spokojnie, solowe rzeczy też powstają, choć trzeba będzie na nie trochę poczekać. W trakcie instagramowego Q&A Słoń zdradził, że myśli o dwóch krążkach.
– Nie wiem, czy dam radę wydać jeszcze w tym roku cokolwiek solowego. Przed sekundą wyszły „Hieny”, teraz będziemy w trasie to promować + może coś tam jeszcze teges szmeges, ale póki co co nic niczego nie wiem. Wiem na pewno, że będę robić nowe rzeczy.
Mam pomysł na dwa solowe albumy, mam już tytuły płyt i wstępny zarys tematyki, kilkanaście pomysłów, ale póki co bez szczegółów. Na pewno jedna solówka będzie w całości wyprodukowana przez Chrisa Carsona – zapowiedział artysta, choć tutaj nie ma zaskoczenia, bo Słoń wspominał o tym już wcześniej.
Jeden ze słuchaczy poprosił rapera o opinię na temat nowej szkoły. – Tak jak w każdej „erze” rapu jest sporo ka*u i są rzeczy w ch*j kozackie – ocenił Słoń. Artysta pokusił się także o wskazanie najciekawszych jego zdaniem nowych twarzy. Jeśli chodzi o poznańskie podwórko, jego wybór padł na Szygendę i WoLę, jeśli natomiast chodzi o szeroko pojęty mainstream, faworytami Słonia są Asster i vkie.
