#SzczątkiRozmów – Bilon: „Musisz się znać z człowiekiem, z którym nagrywasz. To dla mnie punkt honoru w rapie”

Kilka słów od Bilona w artykule, który kontynuuje autorski cykl Bartłomieja Strowskiego, dziennikarza związanego m.in. z weekendowym wydaniem serwisu Gazeta.pl.


2016.01.20

opublikował:

#SzczątkiRozmów – Bilon: „Musisz się znać z człowiekiem, z którym nagrywasz. To dla mnie punkt honoru w rapie”

W „Szczątkach rozmów” prezentujemy te fragmenty wywiadów Bartka, które nie trafiły do ostatecznej wersji. Czasem są to fakty zbyt niszowe na duży portal, a czasem wątki te zwyczajnie nie pasowały do głównej osi tematycznej wywiadu. Słowo „szczątki” w tytule jest użyte przewrotnie, gdyż te pozostałości to nie żaden wrak czy ruina. To są smaczki, które docenią fani danego artysty czy zespołu – tłumaczy autor cyklu.

Relacja z członkami Molesty po odejściu z zespołu Wilka.

Na ten moment nasze relacje są nijakie. Były sytuacje, których być nie powinno, choć ja w tym konflikcie nie uczestniczyłem. Vienio, Pelson, Włodi – to bardzo porządni ludzie. Podajemy sobie ręce, jak gdzieś się widzimy, ale nie kumplujemy się na co dzień.

Rapowanie z ludźmi spoza najbliższego kręgu.

Ciągle konserwatywnie podchodzę do dobierania towarzystwa, z którym rapuję (śmiech). Jest to dla mnie jeden z punktów honorowych w rapie – musisz się znać z człowiekiem, z którym robisz tę muzykę. Nie nagrywam zwrotek przez Internet, jak i nie toleruję robienia czegoś przez pryzmat koniunktury. Potrzebuję czuć chemię, aby to było dla mnie autentyczne. Jeśli jednak miałbym wskazać kogoś, z kim nie znam się zbytnio, a z kim chciałbym nagrać, myślę, że byłby to Grubson. Jaram się tym, co robi.

Reinterpretacja refrenu 2Paca w utworze „A kto jak nie ty” nagranym z Ero.

To był pierwszy numer na ten album i na początku linia melodyczna była inna zupełnie inna. Siedzieliśmy w studiu w bardzo fajnej atmosferze i w pewnym momencie zaczęliśmy puszczać 2Paca i samo wyszło, że użyliśmy melodii z „How Do U Want It” w refrenie.

Nowe trendy w rapie.


Nurt kserowania Ameryki mnie nie jara. Inspiracja jak najbardziej, ale nie tępe kopiowanie. Mamy w naszym kraju swoje patenty i warto o tym pamiętać.

Szwed Swd – producent solówki Bilona „3 X Nie”.


Szwed pochodzi z Chełma, gdzie się wychował i tam sobie dłubał pierwsze produkcje. Jego styl był wtedy bardziej miękki, bardziej r`n`b. Miał zioma, który do tego rapował. Po przeprowadzce do Warszawy dobijał się chwilę do naszych szeregów, zanim się tak naprawdę na nim poznaliśmy. Wilku jako pierwszy się nim zainteresował.

Gościnny udział Ryfy Ri na nowym albumie Kuby Knapa.



Słyszałem oczywiście, Kubuś mi swoją płytę podarował. Pozdrawiam go serdecznie, bo to jest jeden z tych zawodników młodego pokolenia, którzy robią wrażenie. Jestem ciekawy dalszej drogi Ryfci, bo potencjał jest ogromny.

 

Utwór „Śmierć tłustego milicjanta” i jego podwaliny.



Na ten utwór wpływ miał „I Shot the Sheriff” Boba Marleya i „Body Count” Ice-T. Myślę, że „Nienawiść” Hemp Gru jest także obecna duchem w tym utworze.

 

Skity na albumie „Klucz” Hemp Gru.



Wszystko powstawało w pełni spontanicznie i freestyle`owo. Wiele w tym aspekcie się nie zmieniło w naszym środowisku, cały czas jest wesoło (śmiech).

Polecane

Share This