foto: mat. pras.
Kali, który powoli szykuje się do wydania nowej płyty, kontrowersyjnie wypowiada się na temat twórczości młodszych raperów. Jego mocne słowa padły w pierwszym odcinku Pojechanych Gadek, programie prowadzonym przez Wiktorię Głowienkowską.
– Chłopak powinien trochę spokornieć, ma niewyparzoną gębę. W końcu może się to dla niego źle skończyć, bo podkurwił wiele osób, łącznie ze mną. Jest to kolejny powód, dla którego ktoś powinien dać mu prztyczek w nos – mówi raper o Bedoesie. Nie oszczędza także innych kolegów po fachu. – ReTo dla mnie nie wnosi nic dobrego na scenę. Nie podoba mi się jego jakaś wszechobecna fascynacja satanizmem, która się bardzo mocno przejawia w jego twórczości – ocenia ReTo. – PlanBe jest dla dziewczyn, więc podoba się dziewczynom. Mi się nie podoba – kontynuuje wątek o raperach związanych z nową szkołą rapu.
– Ta nowa szkoła jest w mocnym stopniu trochę zniewieściała i gdzieś tam do mojego modelu mężczyzny nie pasuje – dodaje na koniec Kali. Z wywiadu dowiemy również m.in. nowej płycie, filmie i kontynuacji projektu z Paluchem.
Ostatnią płytą Kaliego jest nagrana wspólnie z Pawbeatsem „Chakra”, która swoją premierę miała w 2017 roku.