W rozmowie z Kubą Stemplowskim Ten Typ Mes przyznaje, że nie myśli jeszcze o następcy ubiegłorocznego albumu „Trzeba było zostać dresiarzem”. Nie znaczy to bynajmniej, że raper nie nagrywa nowych utworów. Nagrywam sobie i robię to na zajaweczce, ale to nie są nagrania, które złożą się na album. Nie mam jeszcze w głowie następnego albumu – mówi, po czym tłumaczy: Nie było jeszcze tej magicznej pobudki, że „aaa, to o tym będzie”. Jeszcze czekam na ten dzień. Tak miałem ze wszystkimi płytami.

Czy kawałki, nad którymi pracuje aktualnie Mes trafią do słuchaczy w jakiejkolwiek formie? Raper przyznaje, że myśli o tym, ale nie chce mówić niczego więcej. W kwestii. Mes mówi za to, w jaką stronę chciałby teraz pójść. Teraz pokombinuję sobie z formą, tak dla równowagi. Niekoniecznie porywam się na opis całego społeczeństwa, może zrobię coś lżejszego a la 2cztery7, ale dopracuję technikę i pokombinuję troszeczkę z sylabami – zdradza. Mes deklaruje, że jego nowa płyta na pewno nie będzie kontynuacją „Trzeba było zostać dresiarzem”.