foto: mat. pras.
Po opublikowanym przed kilkoma dniami zakulisowym materiale wideo „He Was Never There”, którego tytuł nawiązywał do utworu „I Was Never There” z epki „My Dear Melancholy”, przyszła pora na teledysk z prawdziwego zdarzenia. Tym razem Abel zaprezentował dziwaczny klip do otwierającego nowe wydawnictwo utworu „Call Out My Name”.
Nowa epka jest dla fanów powrotem do dobrej formy i nadzieją. Wydawnictwo jest po części rozliczeniem ze związkiem z Seleną Gomez.