30.10.1998 – Pod koniec 1997 roku doszło do reaktywacji Black Sabbath w oryginalnym składzie. Ozzy Osbourne porównał rangę tego wydarzenia do wskrzeszenia Łazarza. Mówiło się wówczas o planach przygotowania nowej płyty, skończyło się jednak „zaledwie” na kilku występach oraz koncertowej płycie „Reunion”, na którą trafiły dwa premierowe kawałki. Podwójny album ukazał się 20 października 1998 roku. Dziesięć dni później zespół wystąpił w programie Davida Letterrmana pokazując, że wciąż ma w sobie mnóstwo energii. Ubiegłoroczna reaktywacja Black Sabbath zapowiadała się równie spektakularnie, ale wkrótce potem zapał ostudziły informacje o chorobie Tony’ego Iommi i rezygnacji Billa Warda. Zespół pracuje nad nowym krążkiem bez oryginalnego perkusisty. Szkoda.
30.10.2001 – Choć „Invicible” w znacznym stopniu odstawała od „Thrillera”, „Bad” czy „Dangerous”, to i tak na całym świecie znalazła 13 milionów nabywców, a czytelnicy „Billboardu” okrzyknęli ją płytą dekady. Ostatni krążek Michaela Jacksona trafił do sklepów dokładnie 11 lat temu. Krążek promowały dwa wyjątkowe koncerty zorganizowane w celu uczczenia trzydziestolecia kariery Jacksona. Za dwa występy (7 i 10 września) artysta zainkasował niebagatelną kwotę 30 mln dolarów. Michael zadedykował krążek kilkunastoletniemu Benjaminowi Hermansonowi – czarnoskóremu Norwegowi zasztyletowanemu na początku 2001 roku przez grupę neonazistów.
30.10.2002 – W latach dziewięćdziesiątych Jam Master Jay przeżył wypadek samochodowy i dwa postrzały. W 2002 roku członek Run-D.M.C. nie miał już tyle szczęścia. Jason Mizell zginął od ran postrzałowych w swoim nowojorskim studiu. W pomieszczeniu, do którego wtargnął napastnik znajdował się także dwudziestopięcioletni wówczas współpracownik Jaya Urieco Rincon, który został ranny podczas zdarzenia. Od 1989 roku oprócz działalności z macierzystym składem Mizell prowadził także wytwórnię płytową Jam Master Jay Records, dla której nagrywali m.in. Onyx.
