Travis Scott odwołał koncert, ale nie chce oddać pieniędzy

Organizatorzy pozywają rapera.


2019.01.08

opublikował:

Travis Scott odwołał koncert, ale nie chce oddać pieniędzy

fot. kadr z wideo

Travis Scott miał być headlinerem zaplanowanego na 2 marca festiwalu Rhythm, Wine & Brews Experience w kalifornijskim Indio, w tym samym mieście, w którym odbywa się Coachella. Artysta miał dać 75-minutowy koncert, za który miał otrzymać 400 tysięcy dolarów. Organizatorzy podpisali umowę z managementem artysty i zapłacili 217 tysięcy dolarów zaliczki.

Sęk w tym, że Travis nie wystąpi na ich imprezie, ponieważ zabookował na ten sam dzień koncert w nowojorskiej Madison Square Garden. Dla organizatorów Rhythm, Wine & Brews Experience oznaczało to konieczność odwołania festiwalu, ponieważ La Flame miał być jedyną gwiazdą dużego formatu i znalezienie zastępcy okazało się niemożliwe.

W związku z tym, że headliner w ostatniej chwili odwołał swój koncert, jesteśmy zmuszeni zrezygnować z organizowania w tym roku Rhythm, Wine & Brews Experience. Dziękujemy za zrozumienie i obiecujemy, że w 2020 festiwal wróci większy niż kiedykolwiek wcześniej – napisali organizatorzy imprezy.

Problem w tym, że Travis odwołał swój koncert w Indio, ale… nie zwrócił otrzymanej zaliczki. Kwota 217 tysięcy dolarów jest przedmiotem pozwu przeciwko raperowi, który ponad miesiąc od odwołania koncertu wciąż nie kwapi się do oddania pieniędzy. Prawnicy Rhythm, Wine & Brews Experience złożyli już pozew w sądzie. Ani Travis Scott, ani jego management nie ustosunkowali się oficjalnie do sprawy.

Przypomnijmy, że Cactus Jack wystąpi w tym roku w Polsce. 3 lipca raper pojawi się w Gdyni jako headliner pierwszego dnia Open’era.

Polecane

Share This