TVN nie wpuścił Dody do studia na finał WOŚP? „Jurek się za mną nie wstawił. Bardzo niehonorowe”

"Kiedy inni odwracali się od niego, nie chcieli z nim grać, ja zawsze byłam z nim ramię w ramię".


2022.03.30

opublikował:

TVN nie wpuścił Dody do studia na finał WOŚP? „Jurek się za mną nie wstawił. Bardzo niehonorowe”

fot. mat. pras.

Na Kanale Sportowym trwa prowadzony przez Krzysztofa Stanowskiego Hejt Park, którego gościnią jest Doda. Jednym z tematów poruszonych przez gospodarza była nieprzyjemna sytuacja z udziałem Willa Smitha i Chrisa Rocka. Po tym jak Rock śmiał się z choroby Jady Pinkett Smith, Will wtargnął na scenę i uderzył go w twarz. Aktor przeprosił za swoje zachowanie, przyznając, że go poniosło, tymczasem Akademia Filmowa zapowiedziała dochodzenie w jego sprawie i możliwe konsekwencje. Sprawa budzi dużo kontrowersji i sprzecznych opinii – jedni – powołując się na konwencję gali, uważają, że Smith nie miał prawa zachować się w podobny sposób, inni chwalą go za to, że bronił honoru rodziny. Jak na tę sprawę patrzy Doda?

Uważam, że zrobił bardzo dobrze – oceniła. – I to nie dlatego, że jestem fanką mordobicia, ale uważam, że najwyższa pora, żeby ktokolwiek zatrzymał atakującego, a nie osobę, która się broni. Nam ludziom mediów już się czasami s*a na łeb, prowokuje do różnych sytuacji, cały czas przeciąga linę na zasadzie: ile jeszcze wytrzymamy, ile jeszcze upokorzeń zniesiemy, ile jeszcze damy na siebie wylać pomyj. Co, nie zachowałeś się z klasą, gdzie ty masz poczucie humoru, gdzie masz dystans? Nie można tego oczekiwać od człowieka. Każdy z nas ma taki sam system nerwowy. My nie jesteśmy lotkami do tarczy. Uważam, że są pewne tematy, których nie powinno się poruszać, jak właśnie choroba, rodzina. To k***a nie jest śmieszne. To po prostu nie jest śmieszne. I ten cały ostracyzm… widzę, że tu sytuacja jest raczej wyrównana. Ale w Hollywood raczej broni się tego prowadzącego, z wiadomych przyczyn. Ale ten sam ostracyzm powinien paść właśnie na niego, bo trzeba zniszczyć przyczynę, nie skutek. Wiadomo, że to są zwierzęce instynkty. Że jak ktoś atakuje twoją żoną, moją matkę, to to są takie emocje, taka adrenalina, że każdy człowiek honoru, który ma w sobie miłość, nie pozwoli na upokorzenia przed tak szeroką publicznością. A ten cwaniak ma mikrofon, narzędzie, które rezonuje na cały świat i może wszystko – powiedziała Doda.

Gospodarz Hejt Parku porównał incydent z udziałem Willa Smitha i Chrisa Rocka do głośnego swego czasu ataku Dody na Agnieszkę Szulim. Stanowski stwierdził, że podstawową różnicą w obu sytuacjach jest to, że znacznie mniej osób stanęło po stronie Dody niż teraz po stronie Willa Smitha.

Miałam mniej obrońców i to jest przykre. Już to przetrawiłam. Agnieszka w TVN-ie atakowała moją rodzinę, która niczym sobie nie zasłużyła, była po prostu matką i ojcem publicznej córki. To nie jest powód do tego, by być obrażanym czy wyśmiewanym w telewizji. To nie jest powód, żeby podnosić sobie tym oglądalność. Ostracyzm, który wtedy na mnie padł i te wszystkie hejty… Ale trzymajmy się też faktów – miałam bardzo dużo wsparcia. I mnóstwo mediów mnie wspierało, ale tej pory mam na przykład blokadę w TVN-ie. I nawet Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, gdzie pomagałam Jurkowi Owsiakowi od 14. roku życia, kiedy inni artyści odwracali się od niego, nie chcieli z nim grać, ja zawsze byłam z nim ramię w ramię. I moja sukienka była licytowana za jakąś kolosalną sumę, a on jak zwykle zaprosił mnie na antenę do studia. Jak zawsze, k***a. Czy ty sobie wyobrażasz, że ja pocałowałam klamkę? Nie wpuścili mnie do tego TVN-u. Na program charytatywny. I Jurek się za mną nie wstawił. Bardzo niehonorowe i nieprzyjacielskie. Od tamtej pory powiedziałam: „no, nigdy więcej” – skomentowała wokalistka.

Polecane

Share This