Acid Drinkers świętują w tym roku 25-lecie działalności. Grupa uczciła rocznicę m.in. wyjątkowym koncertem w ramach poznańskiego LuxFestu, na którym Acidzi wystąpili wspólnie z Litzą (gitarzystą i drugim wokalistą w latach 1986-1998) grając w całości debiutancki album „Are You a Rebel?”. W rozmowie z Arturem Rawiczem Titus wspomina końcówkę lat 80.: Nasz debiut był na tyle zakręcony, że przez pół roku po wydaniu debiutu ludzie myśleli, że jesteśmy amerykańskim składem.

Titus mówi także, że jego grupa dokonała rzeczy na swój sposób niebywałej. Jeśli chodzi o granie w zespole, moja opinia jest taka, że drzwi wyważa się raz. Potem one są już wyważone i ciężko to powtórzyć w karierze. Jeśli jest jakiś fajny skład, to on zawsze ma jeden kultowy album. U nas udało się to dwukrotnie – na debiucie oraz na „Infernal Connection” – tłumaczy Titus. Co ciekawe, „Infernal” jest kolejną płytą, którą zespół wykonał w tym roku na żywo w całości. Acidzi zmierzyli się z tym materiałem podczas występu w ramach Cieszanów Rock Festiwal.

Jeszcze w tym tygodniu zaprezentujemy Wam rozmowę Artura Rawicza z liderem Acid Drinkers. Panowie spotkali się w związku z premierą płyty Acidów „25 Cents for a Riff”.