Mokotowska prokuratura umorzyła postępowanie dotyczące rzekomego pobicia przez Dodę byłego asystenta Jakuba Majocha.
Biegli medycyny sądowej w oparciu o obdukcję oraz zeznania Dody stwierdzili, że nie mogła ona spowodować takich obrażeń u poszkodowanego, jakie wymieniał on, skarżąc się choćby w mediach. Dodatkowo przesłuchiwani w sprawie świadkowie mówili jedynie o szarpaninie.
Wobec powyższych faktów i ustaleń prokuratura zdecydowała się umorzyć postępowanie i oddalić zarzuty byłego współpracownika Artystki.