Smutne wiadomości dotarły do nas w niedzielę ze Stanów. W wieku 67 lat zmarł Walter Becker, współzałożyciel, gitarzysta i wokalista grupy Steely Dan. Oficjalna przyczyna śmierci nie jest jeszcze znana, wiadomo jedynie, że Walter Becker był chory i latem przeszedł operację.

O śmierci Beckera opinię publiczną powiadomił jego kolega z zespołu Donald Fagen. – Walter Becker był moim przyjacielem, moim partnerem w tworzeniu i kolegą z zespołu od kiedy poznaliśmy się jako studenci w Bard College w 1967 roku. Lubiliśmy podobne rzeczy: jazz (od lat 20. do połowy 60.), W.C. Fieldsa, braci Marx, science fiction, Nabokova, Kurta Vonneguta, Thomasa Bergera i Roberta Altmana. A także muzykę soulową i bluesa z Chicago – napisał Fagen dodając: – Walter miał trudne dzieciństwo – oszczędzę wam szczegółów. Na szczęście był bystry, grał świetnie na gitarze i pisał znakomite piosenki. Był cyniczny wobec ludzkiej natury, w tym własnej, a do tego był histerycznie zabawny. Pod koniec lat 70. nałogi wzięły górę i na jakiś czas straciliśmy kontakt. W latach 80. odnowiliśmy kontakty i wskrzesiliśmy Steely Dan. Zamierzam utrzymywać przy życiu muzykę, jaką razem stworzyliśmy tak długo, jak będę mógł.

Steely Dan powstali w w 1971 roku. Rok później wydał pierwszą, mającą dziś w Stanach platynowy status płytę „Can’t Buy A Thrill”. Największym komercyjnym sukcesem Steely Dan jest „Aja” z 1977 roku (podwójnie platynowa w USA). W 1981, niedługo po premierze krążka „Gaucho” duet zawiesił działalność, by powrócić na scenę po trwającej ponad dekadę przerwie. Ostatnim albumem w dyskografii Steely Dan jest „Everything Must Go” z 2003 roku.