{Diil}
Janusz Palikot nie jest jedynym politykiem, o którym szef Stoprocent ma nie najlepsze zdanie. O Leszku Millerze Wini pisze w następujący sposób: Na majówkę zwariowałem jak zobaczyłem plakat Millera z hasłem „#pokolenie Uni Europejskiej” czyli cham Miller chciałby, żeby go kojarzono jako kogoś kto wprowadził nasz kraj do unii. Ja tam go pamiętam jako zdrajcę trzymającego z ruskim okupantem, który to robił wszystko, żeby Polska nie zmieniła systemu.
Jeśli chodzi o Korwina w polityce, to kolejny błazen – Janusz Korwin-Mikke to następny polityk, który nie ma co liczyć na głos Winiego. Coś jakbym ja się chciał za to zabrać. Lubię gadać głupoty i patrzeć jak ludzie się tym wielce przejmują i on lubi chyba to samo. Uważam że hip hop jest idealną platformą do takich działań, ale polityka to jednak coś poważnego i przydali by się w niej poważni ludzie co nie oznacza, że bez poczucia humoru – pisze o polityku szef Stoprocent. Jak byłem młody też go propsowałem bo zawsze ma jakieś błyskotliwe gagi. Natomiast czym jestem starszy, nie wierzę, żeby ten facet mógł zrobić cokolwiek dobrego dla Polski.
{sklep-cgm}