Na półki trafiła właśnie „America” – najnowszy album Włodek Pawlik Trio. Płyta jest przede wszystkim niezwykłym podsumowaniem ostatnich 30 lat pracy laureata prestiżowej nagrody Grammy. Razem z Pawłem Pańtą na basie i Cezarym Konradem na perkusji, jako Włodek Pawlik Trio, nagrali niezwykłą płytę łączącą w sobie zarówno jazz jak, muzykę filmową oraz muzykę klasyczną.

Jak mówi Pawlik: Ten album jest efektem moich muzycznych fascynacji, które miały miejsce na przestrzeni ostatnich trzech dekad. Na tej płycie nie ograniczyliśmy się więc do typowych jazzowych kompozycji. Poza utworami napisanymi w różnym czasie – lecz do tej pory nigdy nie nagranymi – przełożyliśmy na język naszego tria ulubione motywy z filmów, do których wcześniej stworzyłem ścieżki dźwiękowe tj. „Wrony” Doroty Kędzierzawskiej, czy „Rewersu” Borysa Lankosza. Ta płyta to także hołd oddany, wielkim polskim pianistom/kompozytorom/patriotom tj. Chopinowi oraz Paderewskiemu – nagrywając jazzowe transkrypcje ich muzyki, chciałem podkreślić jak wielką rolę odegrała ich twórczość w moim życiu.

Pawlik dokonał nagrań na unikalnym fortepianie Arabesque firmy Steinway & Sons z limitowanej edycji. Jest on pierwszym dostępnym w Polsce limitowanym egzemplarzem Steinwaya. To z pewnością historyczna karta polskiego jazzu i pianistyki, którą jako pierwszy zapisuje Włodek Pawlik. Dystrybucją zajmie się Fonografika.