– Popełniłam ogromny błąd – przyznała się do winy Benaissa. Jej słowa i pełna skruchy postawa bez wątpienia wpłynęły na wymiar kary, nadzwyczaj łagodny jak na niemieckie prawo (za podobny czyn grozi tam nawet 10 lat więzienia).
Wyroku w zawieszeniu domagał się również prokurator. Argumentował, że wokalistka nie była wcześniej karana, jest matką, a ze względu na chorobę ma niską oczekiwaną długość życia.
Nadja Benaissa, zanim stała się gwiazdą popularnego w Europie zespołu No Angels, w wieku 14 lat wpadła w uzależnienie od narkotyków. Dwa lata później, w 1999 roku, podczas badania ciążowego dowiedziała się, że jest nosicielką wirusa HIV.