Funkcjonariusze policji odpowiedzieli na wezwanie do hotelu w Atlancie około 18.25. W pokoju znaleźli 24-letniego mężczyznę postrzelonego w głowę. Został on przetransportowany do szpitala – był przytomny, ale wymagał natychmiastowej pomocy lekarskiej. Policja zastała na miejscy zdarzenia także kobitę, Annę Marie. Twierdziła ona, że broń spadła ze stoły i wystrzeliła tak niefortunnie, że pocisk trafił 24-latka w głowę. Jej zeznania wzbudziły podejrzenia policji. Ostatecznie piosenkarce postawiono dwa zarzuty – napad z użyciem śmiercionośnej broni i posiadanie broni palnej.
