Żabson o „amfisbenie”. Dlaczego raper nagrał album z Igim i dlaczego artyści wydają go na raty?

Żabson odnosi się do różnicy charakterów jego i Igiego.


2022.01.22

opublikował:

Żabson o „amfisbenie”. Dlaczego raper nagrał album z Igim i dlaczego artyści wydają go na raty?

fot. mat. pras.

„amfisbena” zgodnie z oczekiwaniami rozbiła bank w serwisach streamingowych. Płyta – a właściwie pół płyty – Żabsona i Young Igiego plasuje się w TOP10 najchętniej słuchanych nowych wydawnictw na świecie w miniony weekend na platformie Spotify. W trakcie instagramowego Q&A Żabson odpowiadał na pytania o album, wskazując m.in. na różnice charakterów jego i Igiego i wyjaśniając, dlaczego album ma tak nietypowy release.

Chcieliśmy zrobić coś innego niż zawsze. Zamiast wypuszczać po singlu, daliśmy ludziom osiem kawałków od razu. Jeżeli kogoś one przekonują, zamówi album, jeśli nie to nie zamówi. Dla nas było ważne, żeby przyciągnąć uwagę do każdego z kawałków i wrzucając osiem naraz, dużo ludzi przesłucha wszystko i podejmie decyzję o zakupie preorderu na tej podstawie.

Poza tym fazka z billboardami i manekinami na mieście była fajna. Z uwagi, że jesteśmy w maskach, ludzie na różnych forach rozkminiali, co to może być i z kim nagrałem płytę. Dla mnie to fajniejsze i mniej tryhardowe niż pisanie wszędzie: „proszę, zamów album” – wyjaśnił Żabson, odnosząc się do tego, że połowa materiału ujrzała światło dzienne, a reszta pojawi się w marcu na płycie CD i na platformach streamingowych.

Dla obu artystów nie jest to pierwsza w karierze współpraca w ramach supergrupy. Igi współtworzy już OIO wspólnie z Okim i Otsochodzi, Żabson jest członkiem chillwagonu, do którego należą m.in. Borixon, ReTo i Kizo. Obaj artyści są zapracowani, stąd nagrania „amfisbeny” były rozwleczone w czasie. Zapytany o to, ile trwały prace nad płytą, Żabson odparł:

Półtora roku. Nie dlatego, że ciężko się nagrywało, bo jak już się spotkaliśmy, to w trzy dni powstały trzy kawałki. Ale ciężko się było spotkać. Ja kończyłem mixtape, wydawałem „Hulanki” (debiut Young Leosi – przyp. red.), Igi nagrywał OIO i grał trasę z chłopakami. Gdybyśmy mieli więcej wolnego czasu albo mieszkali w jednym mieście, myślę, że skończylibyśmy w trzy miesiące.

Przy okazji Q&A dowiedzieliśmy się także, dlaczego to właśnie z Young Igim Żabson zdecydował się połączyć siły.

Jaramy się tą samą muzyką. Chcieliśmy stworzyć coś, co podoba się nam i trafia w nasz gust. Mimo różnicy charakterów super się dogadujemy w studiu. Była ta pozytywna energia niezbędna do stworzenia albumu – wyjaśnił Żabson.

Polecane

Share This