Żurom po kolejnej porażce w oktagonie: „Mówiłem głupoty, że ustałem na nogach, nie pamiętałem, żebym leżał na deskach”

Wczoraj odbyła się gala MMA VIP


2022.03.06

opublikował:

Żurom po kolejnej porażce w oktagonie: „Mówiłem głupoty, że ustałem na nogach, nie pamiętałem, żebym leżał na deskach”

Podczas wczorajszej gali MMA VIP 4 Żurom zmierzył się w oktagonie z Tomaszem Chickiem. Nie była to dla niego szczęśliwa walka. Chick znokautował go potężnym ciosem na szczękę i Żurom padł na deski jak kłoda.

Po tym jak Żurom doszedł już do siebie, na jego Instagramie pojawiło się kilka wpisów. W pierwszym z nich Żurom twierdził, że pomimo przyjęcia ciosu na brodę ustał na nogach:

– Dziękuję tym co mi kibicowali, zrobiłem największy błąd, bo poniosło mnie i poszedłem na wymianę i nadziałem się centralnie na tzw punkt, czyli trafił na tzw punkt na brode i ledwo na nogach ustalem.

Tak to jest jak się idzie na wymianę, gdybym ja trafił to bym jego znokautował.

Miałem dać mu się wystrzelać, by się zmęczył i od drugiej rundy byłby mój, bo nie ma wydolności..

( Słuszny opier@ol od Trene ow )

Trudno, życie…

Jutro video i skomentuje…

PS Mam wywalone na hejty, wyjść do Octagonu to już wyzwanie.

 

View this post on Instagram

 

A post shared by Andrzej Żuromski (@zuromtv)

W drugim z postów jego porażkę komentował trener:

– Życie = Pójście na wymianę może skończyć się wygrana lub przegrana, wszedł lucky punch na brode i było koniec walki.

Głupio zrobiłem, dając się złapać w jego grę.

Nie zachowałem chłodnej głowy, ale nie cofałem się i poszliśmy na wymianę..

Więc żaden wstyd, po prostu błąd i niefart, bo jemu weszło, nie mi.

 

View this post on Instagram

 

A post shared by Andrzej Żuromski (@zuromtv)

I dopiero w trzecim z postów zamieszczonych juz po całej gali, Żurom przyznał, że we wcześniejszych wpisał opowiadał głupoty bo nie był świadomy tego, że został totalnie znokautowany…

– Dotarłem do domu, udzielałem wywiadów oraz pisząc posty, po ciężkim nokaucie ( będąc tego po prostu nieświadomym )

Mówiłem głupoty, że ustalem na nogach, przetrwałem , bo nie pamiętałem i nie pamiętam, bym leżał na deskach.

Dowiedziałem się w samochodzie wracając z kolegami z godzinę po walce, że ciężki nokaut, a ja : Jak to ? W szoku…

Zobaczyłem teraz walkę i ścięło mnie jak kłodę 🙁

Wygrał lepszy, wszedł lucky punch centralnie na brode i mnie zabrało..

Źle się czuję, kręci mi się w głowie i tyle mogę powiedzieć.

Gratuluję Tomkowi wygranej, zrobiłem błąd idąc na wymianę, a zresztą nie będę się tłumaczyć !!!

Nie zachowałem zimnej głowy i zdjął mnie jak snajper idealnie.

Dobranoc

 

View this post on Instagram

 

A post shared by Andrzej Żuromski (@zuromtv)

Polecane

Share This