Na kanale Winiego, szefa Stoprocent, pojawił się wywiad z Bedoesem, w którym reprezentant SB Maffiji komentuje tegoroczne Młode Wilki Popkillera, stwierdzając, że jest najlepszym spośród uczestników piątej edycji, a także mówi o rozwoju swojej kariery i inspiracjach. Bedoes przyznaje, że europejscy raperzy inspirują go bardziej niż amerykańscy. – Nie ma co już z tych Murzynów brać przykładu. To już zaczyna wszystko brzmieć tak samo w USA. Jest parę styli, ale każdy jest identyczny, bo wszyscy nawijają o tym samym tylko na innych bitach, które brzmią inaczej – mówi Bedoes.

Bedoes wskazał najlepszego z tegorocznych Młodych Wilków, ale chętnie mówił również o najgorszych, choć tutaj brał pod uwagę całą scenę. Na prośbę Winiego o wytypowanie najgorszego rapera w Polsce, Bedoes odpowiedział: – Najchujowszym raperem w Polsce jest chyba Filipek. Słyszałeś jego numery? Są kurwa gównem. Człowieku, jak on nawija, nie ma w ogóle flow. Może teksty ma jakieś filozoficzne, na tych jego studiach czy gdzie on tam chodzi może szanują takie teksty. Fajnie, że są liryczne i techniczne, ale to nie ma w ogóle wydźwięku.

Na reakcję Filipka nie trzeba było długo czekać. Raper po kilku godzinach opublikował na fanpage&#039u wideo, na którym recytuje diss na Bedoesa zatytułowany „Oda do Borysa”. – Nie nagrywałem, bo nie mam flow – stwierdza Filipek, po czym odczytuje tekst, w którym odpowiada na słowa Bedoesa.