Billie Elish i jej brat Finneas zagrali dwa numery w ramach sesji Tiny Desk Concert. Ze względu na pandemię koronawirusa, tym razem koncert odbył się w warunkach domowych, a charakterystyczna scenografia została stworzona specjalnie na tę okazję z tektury.
Duet wykonał dwa kawałki – najnowszy „My Future” i nagrany w 2019 roku „Everything I Wanted”.
Przypomnijmy, że „My Future” premierowo został wykonany prze Billie podczas wirtualnej Narodowej Konwencji Demokratów. Zanim Billie wykonała swój najnowszy przebój , powiedziała:
– Donald Trump niszczy nasz kraj i wszystko na czym nam zależy. Potrzebujemy liderów, którzy będą walczyli z problemami takimi jak globalne ocieplenie, COVID, rasizm czy nierówność społeczna, a nie im zaprzeczali. Żeby tak się stało musimy zacząć od oddania głosu na kogoś kto podziela nasze poglądy. Musimy zagłosować przeciwko Donaldowi Trumpowi. Oddać nasz głos na Joe Bidena, tak jakby od tego zależało nasze życie i losy świata.
Źrodło: NME / YouTube / Instagram
