– Album jest naprawdę niesamowity. W pewnym sensie Britney powraca na nim do tanecznych brzmień. Niektóre single są absolutnie rewelacyjne – zdradził Murphy magazynowi „US”. – Bardzo się z tego cieszę. Wygląda na to, że szykuje się doprawdy wielki come-back.
Data premiery siódmej studyjnej płyty Spears nie jest znana.