foto: P. Tarasewicz
Odstęp dzielący „Mixtape IV” od „Mixtape’u 5” wyniósł aż osiem lat. Po premierze ubiegłorocznego albumu DJ Decks obiecał, że na „szóstkę” nie będziemy musieli czekać aż tak długo, bowiem jej premierę zaplanowano już na 2017. W wywiadzie udzielonym serwisowi Poznanskirap.com Decks mówi, musiał trochę skorygować plany. – W tym roku praktycznie nie ma szans na wydanie tej płyty. Może po części z mojej winy, ale w większości z winy zaproszonych gości. Ten kto robi producenckie płyty, zdaje sobie sprawę z tego, jak to wygląda – wyjaśnia artysta dodając, że realnym terminem premiery jest luty lub marzec 2018.
„Szóstka” ma być odejściem od przyjętej na „Mixtapie 5” formy, czyli nagrania koncepcyjnego materiału, na którym artyści opowiadają kolejne rozdziały opowieści. Tym razem Decks stawia na konwencjonalną płytę producencką nagraną z w większości z młodymi artystami. Na płycie pojawią się m.in. donGURALesko, Quebonafide, Sitek, Solar, Białas i Guzior. Ogłoszeniom części gości towarzyszył hashtag #nowaklasyka. Decks uspokaja fanów przyzwyczajonych do jego stylu: – Będą musieli sprawdzić się w moich produkcjach, bo ja raczej w nowoczesną muzykę nie pójdę, bo nie umiem, nie czuję tego. Może instrumentale minimalnie pójdą w tym kierunku, ale raczej nie. W niektórych utworach połączę starszych z młodszymi, chcę nagrać też z raperami, z którymi jeszcze nie współpracowałem.
Przy okazji „Mixtape’u 7” Decks będzie chciał wrócić do koncepcji długiej historii podzielonej na rozdziały. – Myślę, że teraz zaproszeni goście podejdą do tego inaczej, wiedząc już, jak to wyglądało. Nie ukrywam, że kilku raperom pomysł nie przypadł do gustu i nie każdy się zgodził na „piątkę” – komentuje DJ Decks.
