Gorąco wokół Bad Boy Records. Były prezes wytwórni Diddy’ego oskarżony o gwałt zbiorowy

Harve Pierre nazywa oskarżenia "obrzydliwymi i desperackimi".


2023.12.09

opublikował:

Gorąco wokół Bad Boy Records. Były prezes wytwórni Diddy’ego oskarżony o gwałt zbiorowy

fot. Michael Lavine

Ostatnie tygodnie przynoszą sporo oskarżeń pod adresem czołowych postaci Bad Boy Records. Diddy, czyli właściciel labelu, w krótkim czasie został oskarżony o przemoc seksualną wobec czterech kobiet, w tym swojej byłej partnerki i podopiecznej – Cassie. Raper zawarł z nią ugodę, dzięki czemu uniknął procesu, niemniej jego prawnik twierdzi, że zarzuty były bezpodstawne i od początku nastawione na wyciągnięcie pieniędzy od giganta przemysłu muzycznego. Diddy publicznie odniósł się do sprawy dopiero w mijającym tygodniu, po tym jak oskarżenia wobec niego wysunęła czwarta kobieta.

Wystarczy. Przez kilka ostatnich tygodni siedziałem cicho i patrzyłem, jak ludzie próbują zabić mój charakter, zniszczyć moją reputację i moje dziedzictwo.

Obrzydliwe zarzuty wobec mnie zostały wysunięte przez osoby szukające szybkiego zarobku.

Powiem wprost: nie zrobiłem żadnej z tych okropnych rzeczy, które mi zarzucano. Będę walczył o moje imię, moją rodzinę i prawdę.

Sean Diddy Combs – napisał w stories na Instagramie artysta.

Problemy ma nie tylko właściciel wytwórni, ale także jej były prezes Harve Pierre. Mężczyzna został oskarżony o udział w gwałcie zbiorowym. W rozmowie z TMZ mężczyzna stanowczo zaprzecza. – To fikcja. Nigdy nie uczestniczyłem, nie byłem świadkiem ani nie słyszałem o czymś takim. Te obrzydliwe zarzuty są fałszywe i stanowią desperacką próbę uzyskania korzyści finansowych – komentuje.

Kobieta przedstawiająca się jako Jane Doe, przekonuje, że w 2003 r., kiedy była nieletnia, zwabiono ją do prywatnego odrzutowca, którym miała polecieć do Nowego Jorku, do studia nagraniowego Diddy’ego. Kobieta twierdzi, że została napastowana w łazience studia, donosi również, że gdy doszło do napaści, Pierre palił crack. Były prezes Bad Boy Records zapowiada, że „zrobi wszystko, by chronić swoje dobre imię przed fałszywymi oskarżeniami”.

Polecane

Share This