InPost wykorzystał w reklamie twórczość Malika Montany. Raper – delikatnie mówiąc – nie jest zachwycony

Malik komentuje sytuację.


2021.05.21

opublikował:

InPost wykorzystał w reklamie twórczość Malika Montany. Raper – delikatnie mówiąc – nie jest zachwycony

fot. Karol Makurat / @tarakum_photography

Teksty polskich kawałków rapowych na dobre weszły do popkultury i codziennego języka. Raperzy są najpopularniejszymi artystami w kraju, stąd ich twórczość jest łakomym kąskiem dla marek. Jedni zapraszają raperów do współpracy, inni nawiązują do ich twórczości w promowaniu swoich produktów, co – jak nietrudno zgadnąć – nie zawsze artystom odpowiada.

Na facebookowym profilu InPostu znajdziemy grafikę, która w połączeniu w tekstem w treści posta jest jawnym nawiązaniem do „Rundek” Malika Montany (post znajdziecie poniżej). Raper – delikatnie mówiąc – nie jest tym zachwycony.

Z mojego punktu widzenia jest to po prostu niesmaczne. Po pierwsze – firma mogła się skontaktować i zobaczyć, czy w ogóle ja jako artysta chcę w jakikolwiek sposób być z nimi kojarzony, a po drugie fajniejsze byłoby z waszej strony, gdybyście zaoferowali jakieś pieniądze i byłaby obopólna korzyść, a nie, że sobie po cwaniacku chachmęcicie i staracie stworzyć reklamę na cudzych wiralach. Tyle w temacie – mówi.

Sprawdź także: Pezet, Kukon i Amen w nowym singlu Siwersa

Jakbyście się zastanawiali, dlaczego za granicą artystów stać na fajne auta, fajne zegarki i fajne ciuchy, a w Polsce ich nie ma – właśnie m.in. dlatego. Duże firmy, korporacje zdały sobie sprawę z tego, że w nas – artystach – tkwi moc, jeśli chodzi o reklamę dla nich i traktują nas poważnie. A nie to co tutaj, że ktoś sobie przez śmieszki, chichy przywłaszcza dobra i myśli, że to jest fajne. Nie tędy droga, kochani. Jak chcesz zarobić pieniądze, daj też innemu zarobić. Jak chcesz korzystać z czegoś, co ktoś ma, a ty byś chciał, to podziel się tym, co zarabiasz. Nie kradnij tego. Wspierajmy się nawzajem i szanujmy – dodaje raper.

Polecane

Share This