– Szczerze? Za każdym razem, gdy siadam i decyduję się [na komponowanie muzyki], musi to być coś specjalnego – powiedział w rozmowie z AP.
Mówiąc „specjalne”, Timberlake ma na myśli zupełną niezależność od obecnie panujących trendów. Zmieniające się gusta słuchaczy są zresztą powodem, dla którego wokalista nie wydaje regularnie nowych płyt. – Wątpię, bym był w stanie to robić co roku – przyznał.