W wyniku paniki i olbrzymiego ścisku w tunelu prowadzącym na teren imprezy zginęło 19 osób, a 340 jest rannych. Zdaniem wielu świadków winni tragedii są organizatorzy, którzy powinni przewidzieć, że zabawa spotka się z tak wielkim zainteresowaniem fanów muzyki.

– Potrzebne jest teraz intensywne śledztwo, które zbada przyczyny tragedii. Wielu młodych ludzi, którzy przybyli do Duisburga pobawić się, wróci do domów z okropnymi wspomnieniami. Musimy zadbać o to, aby coś takiego więcej się nie powtórzyło – powiedziała kanclerz Niemiec, Angela Merkel.

Przez lata Love Parade odbywało się w Berlinie. W 2007 roku imprezę postanowiono przenieść do Duisburga.

Jak donosi BBC News, organizator imprezy Rainer Schaller postanowił, że nie będzie kolejnych parad. – Parady Miłości nie będą kontynuowane – oświadczył. Jego zdaniem przyszłe edycje imprezy, będącej dotychczas symbolem „radości i pokoju”, zostałyby przyćmione przez tegoroczną tragedię.