Lady DoDa?

Zagraniczne media huczą od pogłosek na temat współpracy Lady GaGi z Dodą


2011.01.30

opublikował:

Lady DoDa?

Zagraniczny serwis plotkarski, posh24.com, twierdzi, że wkrótce dojdzie do spotkania Dody z samą Lady GaGą. Portal nawet określa artystki mianem „new BFFs” („nowe najlepsze przyjaciółki”).


Gdy zobaczyliśmy polską królową popu, Dodę, na MTV Europe Awards w ubiegłym roku, uznaliśmy, że jest bardzo podobna do Lady GaGi. Jak się okazało, nie tylko my to zauważyliśmy! – czytamy na Posh24. – Sama Lady GaGa zauważyła, że ma wiele wspólnego z Dodą. Wokalistki wkrótce się spotkają! Jesteśmy przekonani, że dziewczyny, które uwielbiają szalone, srebrne stroje i buty od Alexandra McQueena, mogą być najlepszymi przyjaciółkami! Doda pojawi się gościnnie na najbliższym koncercie GaGi, a następnie dojdzie do spotkania po imprezie.

Portal najwyraźniej ceni sobie twórczość Dody, skoro pisze dalej: – Czy to oznacza, że Lady GaGa i Doda zrobią wspólnie piosenkę i teledysk? Mamy taką nadzieję!

Tymczasem Doda przebija się do świadomości europejczyków klipem do „Bad Girls”:

Posh24 od jakiegoś czasu uważnie obserwuje Dodę. W ubiegłym roku serwis zachwycał się butami wokalistki w programie „Tylko nas dwoje” („Nie, one nie należą do Lady GaGi! Na początku tak myśleliśmy, lecz później okazało się, że ich właścicielką jest gorąca, europejska gwiazda popu, Doda„), a wcześniej wspominał o pierwszym jej teledysku w języku angielskim.


Podobieństwo między GaGą a Dodą dostrzegają nie tylko amerykańskie media, ale także francuskie. Rabczewską zachwyca się tamtejszy portal rozrywkowy lol.net i nazywa ją „Lady GaGa polonaise”, czyli „polską Lady GaGą”.

O Dodzie zagraniczne media pisały w przeszłości na ogół w innym kontekście. Secular News Service – serwis piszący „ze świeckiej perspektywy” – donosił w maju ubiegłego roku, że Rabczewskiej grożą dwa lata więzienia za bluźniercze komentarze odnośnie „Biblii”. Zdaniem portalu, w kontrowersyjnym zachowaniu artystki nie ma niczego, czego nie można by zaobserwować w postawach amerykańskich celebrytek. SNS widzi jedną różnicę – „w przeciwieństwie do jej podobnych [Doda] jest członkiem Mensy„.


Secular News Service nie jest zresztą jedyną stroną, która o Dodzie wspomina jedynie w kontekście jej wypowiedzi na temat „Biblii”. Przeglądając wyniki w Googlach, nie trudno jest odnieść wrażenie, że tendencja ta dominuje w przypadku większości amerykańskich witryn.

Polecane

Share This