Najlepsze chwile w karierze Riversa przypadły na lata 70. To właśnie wtedy muzyk kupił wraz z żoną na Manhattanie lokal „Studio Rivbea”, w którym odbywały się m.in. sesje awangardowego jazzu. Później artysta przeprowadził się na Florydę, gdzie mieszkał przez resztę życia.
Początki kariery Riversa to bebop, który następnie przeszedł we free jazz. Jazzman był instrumentalistą – sięgał po różne odmiany saksofonu, ale i flet oraz klarnet basowy.