Nypel nie wygląda na takiego, który chce się dogadać z SBM Labelem. „Piszcie pozew”

Raper zaczął publikować kawałki nagrane w ostatnich miesiącach.


2024.02.15

opublikował:

Nypel nie wygląda na takiego, który chce się dogadać z SBM Labelem. „Piszcie pozew”

fot. YouTube

Mając nagranych ponad 200 piosenek, musiałem iść do pracy, bo nie mogłem wydać ani jednej. Podczas rozmowy telefonicznej z pracownikiem SBM-u zostałem wyśmiany i powiedział mi, że przyjdzie specjalnie to zobaczyć i współczuje swojej córce tego, że musiałaby mnie oglądać w sklepie z damską bielizną – pisał w tym tygodniu Nypel, narzekając na to, że SBM Label blokowało jego działania. Raper rozstał się z wytwórnią z nieciekawych okolicznościach, piorąc publicznie brudy. Póki co SBM deklaruje, że nie chce stawać młodemu twórcy na drodze i dąży do polubownego domknięcia tematu rozstania.

Nypel, zapraszamy do biura, gdzie czekają na ciebie do podpisu dokumenty, zwalniające cię ze wszelkich zobowiązań kontraktowych wobec SBM. Ze względu na twój młody wiek nie chcemy wyciągać konsekwencji prawnych. Jest nam po ludzku przykro. Zainwestowaliśmy w twój rozwój nie tylko dużo pieniędzy, ale też czasu, energii i serca, działając w dobrej wierze i chcąc dać ci szansę. SBM nie uzyskał przy tym ani złotówki zysku. Mamy nadzieję, że gdy emocje opadną, docenisz wsparcie, które od nas dostałeś i zdobędziesz się na odwagę, żeby przeprosić osoby, które publicznie obraziłeś i pomówiłeś. Mimo wszystko życzymy ci powodzenia na nowej drodze – mogliśmy przeczytać we wczorajszym komunikacie.

Wygląda jednak na to, że Nypel nie wybiera się do biura i jest otwarty na konsekwencje prawne. Twórca opublikował od wczoraj trzy nowe kawałki i zapowiada, że będzie ich więcej.

Wytwórnia ciągle omijała moje wydania, więc robiłem teledyski sam, telefonem, bo nic nie mogłem wydać i tak się dusiłem, że nie mogłem usiedzieć. Są na kanale. Piszcie pozew, to przecież wielkie przestępstwo wrzucać utwory, prawda? – komentuje raper.

Polecane

Share This