Choć tracklista wydawnictwa nie jest jeszcze znana, z wypowiedzi McCartneya można wywnioskować, że na zestaw złożą się kowery piosenek, które w młodości zainspirowały artystę, oraz dwie nowe kompozycje.
– Zawsze uważałem takich wykonawców jak Fred Astaire za fajnych gości. Harold Arlen, Cole Porter i inni – ich piosenki były magiczne. Gdy dorosłem i zostałem kompozytorem, zdałem sobie sprawę, jak pięknie zbudowane są te utwory – powiedział McCartney.