Jak zapewnia gitarzysta Ed O`Brien, prace nad następcą „In Rainbows” (2007), które trwają już prawie rok, powoli dobiegają końca. – Jesteśmy w samym sercu nagrań – zdradził mężczyzna. – Praca nad materiałem jest autentycznie ekscytująca. Bardzo różni się od tego, co robiliśmy dotychczas, a jednocześnie sprawia nam ogromną przyjemność. Dobrze jest tworzyć muzykę z zespołem w atmosferze, która utwierdza cię w przekonaniu, że wszystko gra.
Nieznana jest jeszcze data premiery albumu, choć według O`Briena krążek powinien trafić na półki sklepowe w niedalekiej przeszłości. – Idealnie by było, gdyby ukazał się jeszcze w tym roku. A jest to bardzo możliwe – powiedział radiu BBC. – Gdy tworzy się film, książkę czy muzykę, wydaje się, że koniec prac jest niebotycznie daleko. W tym przypadku czuję, jakbym miał go na wyciągnięcie ręki. Oczywiście jest jeszcze trochę rzeczy do zrobienia, a napędzana przez mnóstwo energii burza mózgów trwa… ale myślę, że to kwestia kilku tygodni.
